Kolejna gwiazda wyśmiewa rodzinę Trumpów!
Hollywood nigdy nie udawało, że popiera Donalda Trumpa. Czy to w kampanii prezydenckiej, czy po wyborach, czy jakiekolwiek jego posunięcie jest krytykowane, wyśmiewane i wyszydzane. Jego relacje, ludzie, zachowania, tweety i gesty stanowią niekończącą się pożywkę dla przeciwników nowego prezydenta. Tak samo jak Melania musi mierzyć się z wszechobecnym hejtem i krytyką, tak samo Ivanka Trump, która bardziej niż macocha zainteresowana jest polityką musi stawić czoła mniej lub bardziej wybrednym wypowiedziom i żartom.
W najnowszym Saturday Night Live wyemitowano parodię reklamy perfum cóki Trumpa. Ivankę gra Scarlett Johansson, a Donalda nie znoszący prezydenta Alec Baldwin:
Każdy mężczyzna zna jej imię. Każda kobieta zna jej twarz. Kiedy wchodzi do pokoju, wszyscy patrzą tylko na nią. To Ivanka. A kobieta taka jak ona zasługuje na własny zapach. Zapach stworzony tylko dla niej, bo jest piękna. Jest potężna. Jest zamieszana (współwinna). To kobieta, która wie czego chce. I wie co robi. Zamieszana. Nie szuka świateł jupiterów, ale my ją widzimy. Och, widzimy ją. Zamieszana. Feministka, prawniczka, bohaterka kobiet... ale jak to? Jest lojalna, oddana. Prawdopodobnie mogła zareagować na aferę seksualną ojca w Hollywood...ale no trudno! Założę się, że kiedy ogląda Titanica myśli, że jest Rose. Przykro mi dziewczyno, jesteś Billym Zanem. Zamieszana - zapach dla kobiet, które mogłyby to wszystko zakończyć, ale tego nie zrobią. Również dostępne w wersji dla Jareda (tłumJastrzabPost)
zmysłowo szepcze lektorka podczas kiedy ucharakteryzowana na Ivankę Scarlett przechadza się po przyjęciu.
Myślicie, ze Ivanka przejmuje się kpinami Hollywood, kiedy cyfry na jej koncie ciągle rosną?
