Klaudia Halejcio oburzona wścibskim pytaniem dziennikarki: "Ona naprawdę to powiedziała?". Reakcja młodej mamy godna pochwały
Klaudia Halejcio na początku roku poinformowała, że spodziewa się dziecka. Aktorka pokazała krągłości, pozując w sesji z partnerem. Można było dostrzec wtedy jej powiększający się brzuszek. Od tamtej pory nie ukrywała już swojego stanu i chętnie dokumentowała na zdjęciach przebieg ciąży. Bezustannie publikowała kolejne kadry z domowych, a także profesjonalnych sesji. Chętnie też opowiadała o przygotowaniach do narodzin pierwszej pociechy.
Nie trzymała też fanów długo w niepewności i zdradziła, że oczekuje na narodziny córeczki. Dla dziewczynki wybrała bardzo oryginalne imię, a inspiracją była dla niej książka W pustyni i w puszczy.
W końcu je znalazłam. Nasza córka będzie mieć na imię Nel. Nie znamy nikogo, kto by się tak nazywał, a moja mama przyznała, że nawet do szkoły, w której pracowała, nigdy nie chodziła żadna Nel.
Klaudia Halejcio zażenowana pytaniem dziennikarki
Klaudia Halejcio nieco ponad miesiąc temu urodziła upragnioną córeczkę. Pochwaliła się fanom tym faktem, publikując w sieci nagranie wprost ze szpitala. Nie potrafiła ukryć swojej wielkiej radości. Szybko też wróciła do pełnej aktywności na Instagramie. Aktorka nie miała w sieci problemu z tym, by pokazać swoje ciało po ciąży i opublikowała nawet kadry, na których dokładnie widać bliznę po cesarskim cięciu. W subtelnej sesji zdjęciowej towarzyszyła jej maleńka Nel.
Świeżo upieczona mama na bieżąco opowiada, jak przebiegają jej początki macierzyństwa. Chętnie też udziela wywiadów i jest aktywna na Instastory. Dzisiaj postanowiła podzielić się przykrą historią. Jedna z dziennikarek podczas wywiadu zapytała ją o brzuch, który został jej po ciąży. Klaudia nie ukrywała zażenowania i przytoczyła fanom całą rozmowę.
Ciekawa sytuacja z wczoraj. Udzielam wywiadu, pani zadaje mi pytanie. Pytanie brzmi: "Pani Klaudio, jak pani psychicznie radzi sobie z tym, że ma pani brzuch, z resztą głośno pani o tym mówi". I ja mówię: "Tak, no tak". No i "Jak pani psychicznie radzi sobie z tym, że inne gwiazdy nie mają brzucha po porodzie, a pani ma" - zacytowała świeżo upieczona mama.
Klaudia przyznała, że ciężko jej było to skomentować i odpowiedzieć na to pytanie zadane przez nietaktowną dziennikarkę. Z ironią dopytywała internautów o radę.
Myślę sobie - ona naprawdę to powiedziała? Jestem miesiąc po porodzie, co powinnam odpowiedzieć? Naprawdę, gwiazdy nie mają brzucha po porodzie? Ludzie mają? Proszę was, odpowiedzcie mi na to pytanie, jak wygląda brzuch kobiety miesiąc po ciąży, po cesarskim cięciu, bo nie wiem, co odpowiedzieć. W jakim stanie psychicznym powinnam być? Czy powinnam już wylądować w psychiatryku? Załamać się? Co powinnam zrobić? - dopytywała z przekąsem gwiazda.
Klaudia, nagrywając filmik, siedziała w lokalu, popijając kawę. Nieopodal odbywał się trening fitnessu, który było widać za szybą. Gwiazda nagrała się na tym tle i z ironią podsumowała to co się dzieje.
Wszystko jasne, ja się tutaj opierdzielam, a tam aqua gym jest. A ja co? Kawka, herbatka - podsumowała młoda mama.
Trzeba przyznać, że Klaudia wykazała się bardzo zdrowym podejściem do sytuacji i jednocześnie ogromnym dystansem do pytania dziennikarki. Młoda mama małej Nel nie bierze sobie do serca kąśliwych uwag.
