Klaudia El Dursi pokazała dzieci. Internauci nie mogą wyjść z podziwu nad ich urodą: "Młodszy to cała mama"

Klaudii El Dursi wystarczył jeden sezon, by zawładnąć polskim show-biznesem. Jesienią 2019 pojawiła się w Top Model, gdzie jako pierwsza uczestniczka w historii show dostała Złoty bilet. Wyjątkowe wyróżnienie zapewniło jej automatyczny awans do finałowej szesnastki.

Wielu zastanawiało się, dlaczego 30-latka nie pojawiła się w programie wcześniej. Posiada przecież wszystkie atuty niezbędne do odniesienia sukcesu w branży mody. Obok jej urody ciężko przejść obojętnie. Jest piękna, ma niemal idealne wymiary, a obiektywy ją kochają. Dla gwiazdy to jednak nie kariera była priorytetem. Ostatnie lata spędziła na wychowywaniu dwójki dzieci. Klaudia El Dursi nie ukrywa, że są one jej oczkiem w głowie.

Dzieci Klaudii Eldursi dzieli 5 lat różnicy. Dawid ma 10 lat, a Jaś wkrótce skończy 5. Młodszy synek jest owocem miłości trzydziestolatki z jej obecnym partnerem, z którym jest związana od sześciu lat. Para na razie nie planuje ślubu. Oboje czują się świetnie w związku partnerskim. Zgodnie uważają, że "papierek" nie jest im niezbędny do tworzenia szczęśliwej rodziny.

W ostatnim czasie Klaudia nie mogła narzekać na brak zajęć. Po zakończeniu zdjęć do Top Model, spakowała walizki i wyleciała na Bali. Na indonezyjskiej wyspie nakręciła za jednym zamachem aż dwa sezony Hotelu Paradise. Nic dziwnego, że gdy tylko wróciła do Polski (a nie był to łatwy powrót, ze względu na pandemię koronawirusa), od razu rzuciła się w ramiona swoich pociech.

Na Instagramie Klaudii możemy podziwiać nowe zdjęcia z Jasiem i Dawidem. Zrobione telefonem fotografie powstały w domowym zaciszu – na kanapie w salonie. Mimo to wyglądają jak z profesjonalnej sesji zdjęciowej dla luksusowego magazynu. W ciągu doby polubiło je ponad 120 tysięcy internautów. Taki wynik mówi sam za siebie.

Dzieci Klaudii El Dursi zebrały mnóstwo komplemetów. Wielu internautów nie może wyjść z podziwu nad egzotyczną urodą chłopców. Widać, że odziedziczyli po rodzicach to, co najlepsze. Piękny, oliwkowy kolor skóry, oczy w kształcie migdałów i linia brwi ewidentnie po mamie, są godne pozazdroszczenia.

Przypomnijmy, że tata Klaudii pochodzi z Libii, ale modelka nie ma z nim kontaktu. Od pierwszych chwil życia związana jest z Polską. Urodziła się i wychowywała w Bydgoszczy. Otwarcie przyznaje, że nie zna ani kultury, ani języka arabskiego.