To naprawdę ona? Kinga Rusin w Indonezji zaskakuje swoimi stylizacjami bardziej niż przed studiem "Dzień Dobry TVN"!
Kinga Rusin uwielbia podróżować. Gwiazda TVN-u gdy tylko ma chwilę wolnego czasu, natychmiast wyrusza na podbój świata. Tym razem Kinga wybrała zakątek niezwykle atrakcyjny, jest bowiem w Indonezji, skąd regularnie relacjonuje swoją wakacyjną przygodę na Instagramie.
Z ostatniej relacji wiemy, że Kinga Rusin jest obecnie w Bandara Achmad Yani, czyli w porcie lotniczym w Semarang, w Indonezji. Gwiazda właśnie wsiada do samolotu i leci na Borneo:
Borneo jest przepięknie położona wyspą w Azji Południowo-Wschodniej. Borneo jest największą wyspą Archipelagu Malajskiego i Azji, trzecią pod względem wielkości na świecie po Grenlandii i Nowej Gwinei. Północna część Borneo należy do Malezji, reszta zaś to terytorium Indonezji.
Kinga Rusin słynie z zamiłowania do dzikiej przyrody, zatem Borneo jest spełnieniem jej marzeń. Wyspę porastają bowiem imponujące lasy równikowe, zamieszkane przez wiele różnych gatunków zwierząt. Słynnym przedstawicielem świata zwierząt na wyspie jest orangutan oraz słoń karłowaty, oba gatunki są zagrożone wyginięciem.
Gwiazda TVN-u na spotkanie z tak dzika natura odpowiednio się przygotowała. Przede wszystkim, tym razem Kinga nie zabrała ze sobą ślicznych wieczorowych kreacji i seksownych szpilek. Prezenterka postawiła na wygodne bojówki oraz masywne trapery.
W takim wydaniu Kinga Rusin prezentuje się fenomenalnie.