Kinga Rusin z tropikalnej wyspy komentuje sytuację w Polsce. Zabawne memy nie uszły jej uwadze

Kinga Rusin
Kinga Rusin jest znaną komentatorką otaczającej nas rzeczywistości. Nie waha się zabierać głosu w palących sprawach. Ma własne zdanie, którego nie waha się zaciekle bronić. Kiedy trzeba, jest gotowa wyjść na ulicę, żeby pokazać swoje wsparcie dla sprawy. Wystarczy przypomnieć jej gorące posty podczas Strajku Kobiet.
Przez długi czas była jedną z prowadzących Dzień Dobry TVN. Pojawiła się w pierwszym odcinku śniadaniówki i przez kolejne 15 lat towarzyszyła widzom o poranku. W zeszłym roku Kinga podjęła decyzję, która z pewnością była szokiem dla jej fanów. Odeszła z programu, o czym poinformowała w oficjalnym oświadczeniu. Podkreśliła, że chciałaby wrócić do telewizji i ma na to, wie jednak, że nie jest on łatwy do zrealizowania:
Z pewnością chciałabym prowadzić program ostrzejszy, bardziej kontrowersyjny. Realizacja moich konkretnych wizji nie jest łatwa. Rozmowy trwają. Chcę też zająć się dziennikarsko poważniejszymi tematami i razem z własnym zespołem produkować reportaże i dokumenty.
Obecnie jednak wyniosła się z kraju. Razem z Markiem Kujawą pracują zdalnie z jednej z wysp na Oceanie Indyjskim.
Kinga Rusin podzieliła się zabawnym memem
Kinga Rusin z rozmachem wróciła na Instagram, publikując zdjęcie w kostiumie kąpielowym, na którym widać, że jest w doskonałej formie. Podkreśliła, że kontynuuje pracę zdalną, do której się przyzwyczaiła, ale tym razem jej biuro znajduje się w rajskim miejscu.
(…) Pytacie gdzie teraz jestem. Od połowy listopada pracujemy razem z Markiem z maleńkich wysp na Oceanie Indyjskim. „Biuro” jest metr od szmaragdowej wody. Bezpiecznie (mało ludzi i wszyscy regularnie badani na Covid), ciepło, pięknie i dobrze dla naszego biznesu, bo w bliskim kontakcie z wieloma kontrahentami i laboratoriami zajmującymi się egzotycznymi składnikami naturalnymi (…) – napisała.
Jednak to, że jest zajęta pracą i miejsce, w którym przebywa, może skutecznie odciągać ją od spraw kraju, ona nie zapomina o Polsce, w której obecnie nie dzieje się najlepiej. Blokada powoduje, że ludzie tracą pracę, oszczędności życia, a na jaw wychodzi coraz więcej absurdów. Ostatnio media rozpisywały się o tym, że mimo zakazów, synowie minister Jadwigi Emilewicz swobodnie korzystają ze stoków. Opinia publiczna mocno się oburzyła, że są równi i równiejsi, a internet zalały memy na ten temat. Nie milkną komentarze w tej sprawie. Partyjni koledzy sugerują, że należą się przeprosiny, a polityk milczy.
Sytuacja nie umknęła uwadze Kingi Rusin, która zamieściła jeden z memów, który szczególnie ją rozbawił. Świadczy to o tym, że dziennikarka cały czas obserwuje, co w kraju słychać. Zajrzyjcie do naszej galerii.

Kinga Rusin opublikowała zabawny mem

Kinga Rusin zdradziła, co u niej słychać

Kinga Rusin wsparła Domy Samotnej Matki
Kinga ma dystans i do siebie i do świata 🙂
no i fajnie, śmiech to zdrowie 🙂
przeciez tylko wyjechala a nie zrzekła się obywatelstwa, to logiczne że ja obchodzi co się dzieje..
tutaj to nic tylko się śmiać przez łzy… wyjazd to najlepsze co mogła zrobić
zawsze na bieżąco jak widać
chcę u niej pracować
w takim miejscu to można się izolować…
dobrze zaczęła rok 😉
dajcie jej spokój, ma prawo do wyjazdu tak jak każdy
Kinga ale Ty masz figruę, wow!
ma poczucie humoru i dystans, to prawda
Dobrze się śmiać i dawać komentarze jak siedzi się z tyłkiem za granicą a nie tu na miejscu
Wspaniale wyglada ,świetna sylwetka i kostium
PROSZE NIE WRACAC DO KRAJU BOLSZEWI NIE CHCEMY A WAZNIEJSZA SPRAWA JEST ZASZCZEPIENIE SIE KOMUNISTYCZNYCH AKTOROW POZA KOLEJKA MYSLA E IM WSZYSTKO WOLNO
BRAWO ZIUTEK RECENZJA W PUNKT.BRAWO.
Drży w posadach bryła świata na komentarze takiego analityka rzeczywistości jak pani Kinga Rusin. Ale kostium kąpielowy fajny, taki w stylu mojego wujka Władka, który w takim podkoszulku siateczkowym po browary chodzi do Biedronki.