Rusin dodała gorące foto w bikini, ale po chwili je usunęła. Mamy screen. Takie ciało to lata ćwiczeń i diety

Kinga Rusin może pochwalić się fantastyczną sylwetką. Dziennikarka trzyma linię, ćwiczy, a figury mogłoby jej pozazdrościć wiele młodych dziewczyn. Chociaż w tym roku gwiazda skończyła już 49 lat, to zdecydowanie nie wygląda na swój wiek. Prowadząca Dzień dobry TVN od samego początku swojej kariery zachwyca nienaganną sylwetką.

Choć lata nieubłaganie lecą, to wydaje się, jakby czas się dla niej zatrzymał. Rusin może nie tylko pochwalić się piękną skórą, ale również wysportowanym i idealnie szczupłym ciałem. Celebrytka znana jest ze swojego uwielbienia do zdrowego stylu życia, co widać nie tylko w sposobie jej odżywiania, ale również walce o zwierzęta. Niespełna cztery lata temu mogliśmy podziwiać ją na okładce magazynu Be Active. Po takim widoku zapewne wiele osób musiało zbierać szczęki z podłogi. Kinga Rusin odsłoniła sześciopak na brzuchu, czym zaskoczyła wszystkich.

Dziennikarka od lat przestrzega zasad zdrowego stylu życia. Jednak nie stosuje żadnej ze znanych diet na odchudzanie. Jej przepis na piękny wygląd jest bardzo prosty. Je racjonalnie i wybiera odżywcze produkty. W jej codziennym menu nie znajdziemy soli czy cukru. Ponadto ze swojego jadłospisu wyeliminowała biały ryż oraz potrawy mączne. Pije również duże ilości wody, którą z powodzeniem zastępuje soki z kartonów i słodzone napoje gazowane. Efekty jej wytrwałej pracy mogliśmy podziwiać niedawno na Instagramie, kiedy to wrzuciła post wprost z plaży. Ubrana była w skąpe bikini, które uwydatniło jej piękną sylwetkę. Takie ciało chciałaby mieć niejedna kobieta.

Jak możemy zauważyć, gwiazda wciąż może pochwalić się sześciopakiem na brzuchu. Dodatkowym atutem są jej długie, wysportowane nogi. Fani zgodnie przyznali, że pomimo swojego wieku, może zawstydzić niejedną nastolatkę. Mimo tego dziennikarka po chwili od dodania postu postanowiła usunąć go ze swojego konta. Na szczęście w sieci nic nie ginie i nadal możemy podziwiać jej ciało.