Kinga Rusin już świętuje Wielkanoc. Zdjęcie bez makijażu i prezent za… 30 tys. złotych. Ona to ma gest
Kinga Rusin na czas pandemii wyleciała z Polski. Dziennikarka ze swoim ukochanym, Markiem Kujawą, zaszyła się na Malediwach. W otoczeniu przyrody, błękitnego oceanu i złotych plaż nadzoruje pracę w swojej firmie produkującej ekologiczne kosmetyki. Na bieżąco śledzi, co się dzieje w kraju. Już kilkukrotnie dała upust emocjom na Instagramie, gdy jej nazwisko zostało wykorzystane w materiałach TVP.
Z Malediwów Kinga wspiera również rodzime organizacje. Dziennikarka w styczniu wpłaciła 30 tysięcy złotych na konto WOŚP. Wspomogła również ochronę prawną protestujących kobiet. Na ten cel przeznaczyła aż 100 tysięcy złotych. Teraz, z okazji Wielkanocy, zrobiła prezent polskiej służbie zdrowia.
Kinga Rusin wpłaciła 30 tysięcy złotych na służbę zdrowia
Kinga Rusin ma gest. Gwiazda w Wielki Piątek zamieściła na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje bez makijażu. Odważna fotografia tradycyjnie ma zwrócić uwagę odbiorców na wpis do niej dołączony.
Dziennikarka zaczęła swoją świąteczną odezwę do internautów od apelu, w którym zachęca do czynienia dobra i zwrócenia uwagi na sytuację kobiet związanych z branżą medyczną:
Zróbmy realnie coś dobrego na Święta, poza mazurkiem, wykorzystując przy tym Insta i Fb. Są kobiety, które nawet jakby chciały, nie dadzą w tym roku rady przygotować świątecznych potraw, większość z nich nie usiądzie nawet z najbliższymi do świątecznego stołu. To pielęgniarki, lekarki, położne, ratowniczki medyczne i inne Panie pracujące w służbie zdrowia - prawdziwe bohaterki naszych czasów, walczące każdego dnia o powrót do zdrowia i o życie dziesiątek tysięcy ludzi.
Rusin zaznaczyła, że Polacy, podobnie jak reszta świata, ma ogromny dług wdzięczności wobec przedstawicielek służby zdrowia:
To kobiety, które ponad rodziną stawiają chorych ludzi. Spędzają teraz w szpitalach całe dnie i noce bez odpoczynku, często bez snu, pracują do kresu wytrzymałości, narażając swoje własne zdrowie. Zdarza się, że płacą za to najwyższą cenę... W Święta nie odejdą od łóżek, nie przestaną jeździć w pogotowiu, nie wezmą wolnego, nie zobaczą się z najbliższymi. Jako społeczeństwo mamy w stosunku do nich wielki dług.
Prezenterka przekazała namiary na organizację, którą sama postanowiła wesprzeć. Żeby zachęcić internautów do pójścia w jej ślady, poinformowała o wysokości wpłaty, jakiej dokonała z maleńkiej wysepki na Oceanie Indyjskim:
Jest kilka organizacji, które zbierają pieniądze na zaspokojenie potrzeb, często tych podstawowych, ale również na pomoc dla osieroconych rodzin. Jedną z takich organizacji jest Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych www.nipip.pl. Nr ich konta na pomoc covidową to 82 1910 1048 2262 0173 0461 0003. Wpłacamy dziś z Markiem na to konto 30 tysięcy złotych, prosząc, żeby jak najwięcej osób dołożyło tam też ile może w tym świątecznym czasie. Wpłacane środki mogą zostać przeznaczone na cele wskazane przez darczyńców- można np. w ten sposób pomóc najbardziej potrzebującym rodzinom zmarłych pielęgniarek.
Kinga zachęca do wpłacania symbolicznych kwot na wskazane przez nią konto. Gdyby każda osoba, która obserwuje jej profil, przekazała nawet złotówkę, to łącznie udałoby się uzbierać ponad pół miliona:
Nawet symboliczna wpłata będzie okazaniem podziwu i szacunku, będzie naszym podziękowaniem za potwornie trudną, zważywszy na okoliczności, pracę. Z góry wszystkim dziękuję za przyłączenie się do tej świątecznej akcji.
Internauci docenili gest swojej ulubienicy. Wielu z nich zadeklarowało chęć przyłączenia się do akcji i wsparcia kobiet w służbie zdrowia.
