W dniu ogłoszenia rozwodu na konto Kim Kardashian wpłynęła astronomiczna kwota. Ona to ma głowę do interesów

Od rana portale rozpisują się, że Kim Kardashian już zrezygnowała z walki o swoje małżeństwo z Kanye Westem. Rozwód już jest pewny, tylko kwestią czasu jest, jak prawnicy celebrytki przygotują papiery, które dostarczą raperowi.

Tymczasem w biznesie nie ma próżni i na konto Kardashianki płyną kolejne miliony dolarów.

W małżeństwie Kim Kardashian już od kilku miesięcy nie dzieje się zbyt dobrze. Tabloidy rozpisują się o kryzysie, a dzisiaj od rana gruchnęła wieść, że celebrytka ma dość i kończy walkę o związek z raperem Kanye Westem.

Kardashianka zdecydowała się wynająć jedną z najlepszych prawniczek w USA, która przez sprawę rozwodową przeprowadziła między innymi Angelinę Jolie, gdy ta postanowiła zakończyć swoje małżeństwo z Bradem Pittem. Celebrytka, która do ostatniej chwili walczyła o swoje małżeństwo.

Podobno małżonkowie już od jakiegoś czasu nie mieszkają razem, a spotykają się tylko i wyłącznie dla dobra dzieci.

Podczas gdy świat ekscytuje się rozstaniem pary, bizneswoman, na jaką wyrosła Kardashianka, nie przestała zarabiać wielkich pieniędzy.

Właśnie na konto Kim Kardashian wpłynęła bajońska kwota 200 milionów dolarów. Pieniądze pochodzą z transakcji, którą sfinalizowała pod koniec 2020 roku.

Podobnie jak jej młodsza siostra, Kylie Jenner, sprzedała część swoich udziałów w założonej przez siebie firmie kosmetycznej. Spieniężyła 20 procent udziałów w KKW Beauty. Trafiły one w ręce Coty – tego samego, który kupił udziały w firmie Jennerki.

Kim nie ukrywa, że cieszą ją nie tylko profity, ale i perspektywa rozwoju jej marki, co jest bezcenne. Przy współpracy z wielkim koncernem będzie to na pewno łatwiejsze. W specjalnie przygotowanym na oświadczeniu Kardashian chwali się swoimi osiągnięciami i zapowiada rozwój marki.

Ze współpracy są też zadowoleni przedstawiciele Coty, dla którego twarz tak znanej celebrytki oznacza nowe, ogromne zyski.