NewsyMatka Tomasza Komendy dwukrotnie targnęła się na życie. Za każdym razem ktoś ją uratował... Kim jest Teresa Klemańska?

Matka Tomasza Komendy dwukrotnie targnęła się na życie. Za każdym razem ktoś ją uratował... Kim jest Teresa Klemańska?

Tomasz Komenda, Teresa Klemańska (fot. AKPA i KAPIF)
Tomasz Komenda, Teresa Klemańska (fot. AKPA i KAPIF)
04.04.2023 23:30

Tomasz Komenda został w 2004 roku skazany na 25 lat więzienia za zabójstwo i gwałt. Jak się okazało po latach, był niewinny. Uniewinniono go i wypuszczono z więzienia. Za 18 lat, które niesłusznie spędził w celi, otrzymał 12 milionów zł zadośćuczynienia i 811 533 zł odszkodowania.

W tym tygodniu napisaliśmy o napiętych relacjach Tomka z resztą rodziny. Jego mama Teresa Klemańska w nowym wywiadzie ujawniła, że zupełnie straciła kontakt z synem.

Dopóki mieszkał z nami, było wszystko okej. Teraz Tomek ma złych doradców. Jest pod wpływem Maćka, który nim steruje. To, co się stało z Tomkiem, to jest jego zasługa. Zobaczymy, jak daleko dojdzie. Spełnia marzenia wszystkich, tylko nie swoje. Zniknął. Więcej telefonu od nas już nie odebrał. Mój syn okazał się tchórzem. Nawet nie potrafił się z nami pożegnać – pożaliła się Onetowi, który wyjaśnił, że przywołany Maciek to po prostu Gerard, czyli najstarszy syn Teresy z drugiego małżeństwa.

Warto przyjrzeć się, kim jest Teresa Klemańska i przez co w życiu przeszła.

Kim jest matka Tomasza Komendy?

Pani Teresa nie miała łatwo już od dzieciństwa. Jej ojciec pastwił się nad rodziną, przez co spała z tasakiem w łóżku.

Spałam z tasakiem, bo bałam się, że będzie nas bił. Musiałam przede wszystkim bronić siostry i mamę. Ojciec pił, matka pracowała na trzecią zmianę. Pewnego dnia ojciec przyszedł pijany w nocy, zaczął nas wyzywać. Nie wytrzymałam już i uderzyłam go. Miałam 12 lat – otworzyła się na łamach książki "Walka przez łzy" Grzegorza Głuszaka.

Przemocowcem okazał się również jej pierwszy mąż. Gdy jeszcze była w ciąży z Tomkiem, uciekła od niego. Jakiś czas później poznała drugiego męża, Mirosława Klemańskiego, którego nazwisko nosi. Z nim doczekała się dwóch synów: Krzysztofa oraz Piotra.

Rodzinną sielankę przerwała tragedia, jaka spotkała Tomasza. Po niesłusznym oskarżeniu i skazaniu syna Teresa zupełnie się załamała. Doszło nawet do prób samobójczych.

Chciałam z okna skoczyć. Mąż mnie złapał, a już stałam w oknie. Okno nie chciało się otworzyć. Podwójna szyba była, musiałabym ją najpierw wypchnąć. Rodzina mi wtedy wytłumaczyła, że oni tu są i że ja też mam być. Później zaparłam się w sobie, że muszę dla niego żyć – mówiła o pierwszej z nich w rozmowie z portalem Misyjne.pl.

Innym razem zostawiła list pożegnalny i próbowała się otruć tabletkami. Na szczęście uratował ją syn, o czym opowiedziała w programie Uwaga na antenie TVN.

To właśnie matka najdłużej stała przy Tomku i doprowadziła od jego uniewinnienia. Nie pozostaje nic innego, jak trzymać kciuki za to, aby relacje w rodzinie w końcu uległy poprawie.

Tomasz Komenda przed studiem Dzień Dobry TVN
Tomasz Komenda przed studiem Dzień Dobry TVN
Tomasz Komenda oświadczył się
Tomasz Komenda oświadczył się
Tomasz Komenda oświadczył się
Tomasz Komenda oświadczył się
Teresa Klemańska - matka Tomasza Komendy
Teresa Klemańska - matka Tomasza Komendy
Tomasz Komenda rozstał się z partnerką
Tomasz Komenda rozstał się z partnerką
Tomasz Komenda
Tomasz Komenda
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także