Kim Basinger przez nieudacznych chirurgów plastycznych zmieniła się w monstrum. A była taka piękna!
Kim Basinger zaczęła swoją przygodę z show biznesem jako modelka. Szybko jednak zaczęła interesować się aktorstwem i pod koniec lat 80 zdobyła swoją pierwszą rolę. Grała między innymi dziewczynę Bonda, perwersyjną kochankę i dziennikarkę śledząca Batmana. Otrzymała nawet Oscara za rolę drugoplanową w Tajemnicach Los Angeles. Niestety jej kariera nie była usłana rożami i zanim zyskała sławę odbiła się od dna zdobywając osiem nominacji do Złotej Maliny.
Piękna aktorka była dwukrotnie zamężna, a jej ostatnie małżeństwo zakończyło się medialnym skandalem i walką z Alekiem Baldwinem o prawo do opieki nad ich jedynym dzieckiem, którym jest córka Ireland. Ten skandal wcale nie pomógł jej w karierze aktorki. Kim Basinger zawsze dążyła do perfekcji i nie unikała wizyt w salonach medycyny estetycznej. Dziś zmieniła się nie do poznania.
Najnowsze zdjęcia Kim Basinger z konferencji w Seulu pokazują szokującą metamorfozę, jaką przeszła gwiazda kina. Z pięknej, atrakcyjnej blondynki, gotowej złamać każde męskie serce zmieniła się w plastikową, naciągniętą lalkę, która ma kartę stałego klienta u chirurga plastycznego.
Doskonale rozumiemy pogoń za perfekcją, ale dojrzałe kobiety, które mają kilka zmarszczek potrafią być równie seksowne, co wschodzące gwiazdki. Świetnym tego przykładem może być Monika Belucci, która od wielu lat jest symbolem seksu dla wielu fanów kina.