Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski wyznaczą w końcu datę ślubu? Jest powód, który może przyspieszyć ich decyzję

Minął rok od zaręczyn Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, a para wciąż nie wyznaczyła daty ślubu. Co do tego, że są ze sobą szczęśliwi, nie ma żadnych wątpliwości. Widać to doskonale zarówno w ich mediach społecznościowych, jak i na ekranie telewizora, gdzie wspólnie prowadzą program śniadaniowy.

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski

Teresa Olszewska

9 sierpnia 2023, 09:40

Kiedy ślub Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego?

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski od roku są zaręczeni i nie zależy im na szybkim złożeniu przysięgi małżeńskiej. Podobnie było w przypadku poprzedniego związku prezenterki z Marcinem Hakielem. Wtedy także Kasia niespecjalnie pragnęła sformalizowania związku. Zgodziła się jednak na prośby Marcina, dla którego było to istotne. Okazuje się jednak, że jest ktoś szczególnie bliski sercu Katarzyny Cichopek, komu bardzo zależy na tym, żeby zobaczyć ją na ślubnym kobiercu.

Czy to przyspieszy ślub Katarzyny i Macieja?

Z wytęsknieniem na dzień zaślubin wyczekuje ukochana babcia gwiazdy - Katarzyna. Kobieta ma już 100 lat i bardzo chciałaby móc uczestniczyć w uroczystościach ślubnych swojej wnuczki.

Kasia wie, że babcia chciałaby zobaczyć, jak bierze ślub z Maciejem, którego bardzo polubiła. Ona sama nie chce niczego przyspieszać, ale radość babci i jej słowa są dla Kasi bardzo ważne - powiedział informator Faktu.

Katarzyna i Maciej na wspólnych wakacjach

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski są właściwie nierozłączni. Parę łączy sfera zawodowa, w której świetnie się dogadują. Także w życiu prywatnym prezenterów wciąż iskrzy. Dziś Kasia opublikowała na Instagramie zdjęcia ze wspólnej podróży, na których szczerze się uśmiecha u boku narzeczonego. Kasia i Maciek zdecydowali się zorganizować podróż na własną rękę, bez pośredników. Prezenterka jest wyraźnie zachwycona tym faktem i jak wspomina, daje jej to ogromną satysfakcję i radość. Zwraca uwagę na fakt, że samodzielna organizacja takiej wyprawy to także szansa na "eksplorowanie świata według własnych zainteresowań i preferencji".

Mogę decydować, gdzie chcę iść, jak długo tam zostać i jak spędzić czas. To jest prawdziwa wolność. Jeśli jeszcze nie próbowaliście podróżować na własną rękę, gorąco Was do tego zachęcam! - napisała w swoim wpisie Katarzyna.