COVID-19 sparaliżował LOT - wydłużony czas odwołania wszystkich lotów krajowych i międzynarodowych
Koronawirus w Polsce potwierdzono oficjalnie na początku marca. Wówczas zdiagnozowano go u tzw. pacjenta zero. Od tego dnia Ministerstwo Zdrowia codziennie podaje liczbę nowych zachorowań, ofiar śmiertelnych, a także osób, które pokonały wirusa SARS-CoV-2. By zahamować transmisję COVID-19, rząd Mateusza Morawieckiego wprowadził liczne obostrzenia.
Koronawirus w Polsce sparaliżował LOT. Do kiedy odwołano loty?
Zdecydowano, że ruch lotniczy między Polską a innymi krajami zostanie wstrzymany co najmniej do 9 maja. Nie wiadomo, czy data nie ulegnie zmianie, ale część linii przygotowuje się do wznowienia działalności już od tego terminu. Wśród nich nie będzie jednak Polskiej Linii Lotniczej LOT.
Przez koronawirusa spółka zawiesiła loty do 31 maja włącznie. Poinformowano o tym w oficjalnym oświadczeniu:
W nawiązaniu do obecnej niestabilnej sytuacji na międzynarodowych rynkach lotniczych oraz licznych obostrzeń związanych z przemieszczaniem w dobie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2, zarząd PLL LOT podjął decyzję o przedłużeniu zawieszenia połączeń lotniczych. Wszystkie rejsy pasażerskie LOT-u, krajowe i międzynarodowe, zaplanowane do dnia 31 maja br. włącznie, zostają odwołane - czytamy w komunikacie dla TVN24.
Zapewniono, że spółka będzie przyglądać się sytuacji i podejmować decyzję na bieżąco. Czy loty wrócą w czerwcu? Czas pokaże. Pewne jest jednak, że firma dba o swoich pasażerów. Już w marcu wprowadzono bezpłatną możliwość zmiany daty podróży. Można jej dokonać poprzez Lot Contact Center i za pośrednictwem wiadomości na Facebooku.
