Kayah żegna się z ukochanym domem. Przez pandemię musiała podjąć trudną decyzję
Kayah od dekad obecna jest w show-biznesie i ma ogromną grupę fanów. Każda jej kolejna piosenka staje się z miejsca wielkim przebojem. Chociaż potrafi czasami zrobić sobie przerwę w karierze, to jej powroty zawsze zwiastują nowe hity. Wokalistka zadebiutowała prawie ćwierć wieku temu piosenką Córeczko. Dotychczas wydała aż 11 studyjnych krążków, w tym kilka za granicą.
Jest nie tylko artystką, ale też bardzo przedsiębiorczą bizneswoman. W 2001 roku założyła własną wytwórnię płytową Kayax, która wzięła pod swoje skrzydła wielu młodych artystów. W 2008 roku miesięcznik Forbes umieścił ją na liście 100 najcenniejszych gwiazd polskiego show-biznesu. Rok wcześniej oszacował jej majątek na 1,5 mln złotych, a jej wizerunek reklamowy został wyceniony na 391 tys. złotych.
Dzięki zgromadzonemu majątkowi Kayah mogła sobie pozwolić na kupno posiadłości na drugim końcu świata. Pandemia koronawirusa zmusiła ją jednak do podjęcia bardzo trudnej decyzji.
Kayah sprzedała dom w Brazylii. Gwiazda podjęła bardzo trudną decyzję
Gwiazda hitu Testosteron ma ugruntowaną pozycję w show-biznesie. Jej działalność pozwoliła zgromadzić jej spory majątek, który postanowiła zainwestować w nieruchomości. 13 lat temu stała się właścicielką 300-metrowego apartamentu w Rio De Janerio, w którym odpoczywała razem z rodziną przez wiele lat.
Ze względu na pandemię i ryzyko, jakie niosą ze sobą podróże, podjęła bardzo trudną decyzję o sprzedaży apartamentu w ukochanej Brazylii. Przez ograniczenia wprowadzone przez tamtejszy rząd Kayah nie może wynająć mieszkania, a jego utrzymanie to spory koszt. Tak przynajmniej twierdzi Na żywo:
Przemyślała wszystko i postanowiła wystawić je na sprzedaż. Jarek wszystko przeanalizował i pokazał wynik Kayah. Nie miała wątpliwości, że to jedyna słuszna decyzja – zdradził przyjaciel wokalistki.
Jeszcze kilka lat temu piosenkarka z wielką radością opowiadała o swoim ukochanym miejscu na ziemi:
W tym miejscu łapię równowagę, odpoczywam, wyciszam się i ładuję akumulatory. Z balkonu widzę plażę Ipanema, mam ją na wyciągnięcie ręki.
Jak się okazuje razem ze swoim partnerem, Jarkiem Grzywińskim, planują kupno domu w innej części świata. Planują zainwestować w nieruchomość na południu Europy – w Grecji, do której z Polski leci się 2,5 godziny, czyli o 11 godzin krócej niż do Brazylii:
Posiadanie tutaj mieszkania jest bardzo ekonomicznym rozwiązaniem – zdradza znajomy pary.
Chociaż sprzedaż domu w Ameryce Południowej na pewno nie jest dla niej łatwa, to wizja kupna kolejnego apartamentu w ciepłym miejscu na pewno pomoże ukoić tę stratę.
