Sprytnie! Tak Kate i William okazali wsparcie ruchowi Black Lives Matter. W ten sposób nie złamali protokołu

Książę William i Księżna Kate spędzają czas izolacji wraz z dziećmi w swojej wiejskiej posiadłości Ammer Hall w Norfolk. Nie znaczy to, że nie pracują i nie angażują się w ważne sprawy. Ostatnio z wielkim wyczuciem i nie łamiąc protokołu, wsparli ruch Black Lives Matter.

BLM, to międzynarodowy ruch na rzecz praw człowieka, który wywodzi się ze społeczności afroamerykańskiej, który prowadzi kampanie przeciwko przemocy i rasizmowi systemowemu wobec ludzi o odmiennym niż biały kolorze skóry. Regularnie organizuje protesty przeciwko zabójstwom policyjnym oraz szerszym kwestiom, takim jak profilowanie rasowe, brutalność władz i nierówności rasowe w amerykańskim systemie wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych.

Na amerykańskich ulicach zrobiło się gorąco, ludzie protestują przeciw rasizmowi i nadużywaniu władzy po zabójstwie Afroamerykanina George'a Floyda w Minneapolis 25 maja.

We wtorek organizacja Heads Togheter, którą William i Kate założyli razem z Harrym, udostępniła post na Instagramie.

Post inicjatywy miał czarne tło, był to ukłon w stronę #BlackOutTuesday. We wtorek ludzie na całym świecie wyrazili solidarność z ruchem Black Lives Matter, w celu ochrony przed rasizmem i przemocą policyjną, publikując w mediach społecznościowych właśnie takie posty. Korzystając ze swojej organizacji, Kate i William sprytnie okazali wsparcie ruchowi, nie złamali przy tym protokołu królewskiego.