Katarzyna Burzyńska zmasakrowała przepis. Potrawa dla dzieci w jej wydaniu jest daleka od ideału
Katarzyna Burzyńska przygodę z telewizją rozpoczęła od pracy na antenie MTV. Chociaż już od jakiegoś czasu nie współpracuje ze wspomnianą stacją, do tej pory często jest łączona z właśnie tym kanałem. Widzowie mogli ją też oglądać w roli reporterki Pytania na śniadanie. Ponadto bierze udział w różnych projektach radiowych i telewizyjnych. Aktualnie dziennikarka prowadzi bloga o tematyce parentingowej, a także cykl wywiadów na blogu Baby By Ann. Od dawna karierę łączy z życiem rodzinnym.
Od 2015 roku jest szczęśliwą żoną Łukasza Sychowicza. Razem wychowują dwoje dzieci. Henryk urodził się w 2016 roku, a trzy lata później przyszła na świat jego siostra Józefina. Dziennikarka po drugim porodzie błyskawicznie wróciła do formy, a nam jakiś czas temu zdradziła sekret swojej figury.
Kasia jest także bardzo aktywna na Instagramie. Tam często komentuje swoje poczynania. Tym razem pokazała niezbyt udaną próbę kulinarną.
Kasia Burzyńska - katastrofa kulinarna
Katarzyna Burzyńska pochwaliła się na Instagramie efektami swojej działalności w kuchni. Wyszukała w internecie przepis. Skorzystała z popularnego uniwersalnego urządzenia kuchennego, które to zmieniło podejście do gotowania w wielu gospodarstwach domowych.
Gotowanie w urządzeniu to dzielenie się miłością do jedzenia oraz nowymi przepisami - czytamy na stronie producenta.
Okazuje się jednak, że i w przypadku tej cudownej maszyny, także trzeba wykazać się umiejętnościami, a może nawet talentem. Kasia Burzyńska chciała zrobić dla swoich dzieci hot-dogi pieski. W tym celu skorzystała z przepisu, który miał być średniego poziomu trudności. Najwyraźniej jednak coś po drodze poszło nie tak, bo dzieło dziennikarki nieco odbiegało od tego, które było na zdjęciach połączonych z instrukcją wykonania dania.
Burzyńska pokazała na Instagramie fotkę z przepisu i tę, na której uwieczniła własny wypiek, który określiła mianem smutnej wersji oryginału. Zajrzyjcie do naszej galerii.
