Kasia Ankudowicz kupiła mieszkanie w opłakanym stanie. Po remoncie nie przypomina już dawnej ruiny. Wnętrza jak z katalogu
Katarzyna Ankudowicz tuż po tym jak skończyła studia zadebiutowała na deskach teatru. Jednak prawdziwą popularność i sympatię fanów przyniosły jej role w serialach. Drzwi do kariery zdecydowanie otworzył jej sitcom Bulionerzy. Tam wcieliła się w rezolutną Sylwię, która razem z rodziną wygrała mieszkanie w apartamentowcu. Zabawne perypetie granej przez nią bohaterki sprawiły, że widzowie z zapartym tchem śledzili to, co działo się na ekranie.
Sukces hitu TVP sprawił, że aktorka nie mogła narzekać na kolejne propozycje pracy. Otrzymywała większe lub mniejsze role w kolejnych formatach i od lat bryluje w show-biznesie. Pomimo napiętego grafiku zdołała też założyć rodzinę. W 2016 roku poślubiła szefa firmy nagłośnieniowej, a cztery lata później doczekali się córeczki Konstancji. Niedawno przekazała też smutną nowinę. Opublikowała zdjęcie testu ciążowego i przyznała, że poroniła.
Miesiąc temu, w przeddzień drugich urodzin Koci, dowiedziałam się, że druga ciąża nie przetrwała, że to na pewno koniec. Koniec drugiego miesiąca – wyznała na Instagramie.
Katarzyna Ankudowicz pokazała mieszkanie po remoncie
Kasia z zaangażowaniem prowadzi swoje kanały w social mediach i ma świetny kontakt z fanami. Aktorka pokazuje sporo kadrów z życia prywatnego, ale bardzo strzeże zdjęć, na których możemy zobaczyć jej córeczkę. Ujęcia z dziewczynką pojawiają się niezwykle rzadko, a do tego kadruje je w taki sposób, żeby nie było widać jej twarzy.
Gwiazda nie miała jednak żadnych wątpliwości, by pokazać fanom, jak będzie mieszkać. Kilka miesięcy temu pochwaliła się zdjęciem nowego lokum. Jego wnętrze pozostawiało jednak wiele do życzenia. Wymagało naprawdę gruntownego remontu od podstaw, ponieważ brakowało nawet tynków. Kasia włożyła w nie ogrom pracy, ale widać już pierwsze efekty. Aktorka powoli wprowadza się do nowego miejsca i nie ukrywa dumy.
Bardzo ciekawe doświadczenie taki remont…Na początku byłam mega zestresowana i nieporadna, bo nastawiona na mordęgę, opóźnienia, kręcenie, drożyznę - i wszystko się sprawdziło!Ale zmieniło się moje podejście, w końcu wszystko idzie zgodnie z planem-jest później, drożej, ciężej i „się nie da”Jakoś zaczęłam się tym cieszyć i ekscytować… w końcu tworzę coś całkiem nowego i może ciekawego…Zobaczymy jaki będzie efekt, ale na razie mi się podoba!
Trzeba przyznać, że zmiana jest naprawdę imponująca. Gwiazda postawiła na jasne kolory. Ściany pomalowała na biało i zamontowała już panele podłogowe w jasnym odcieniu drewna. Do mieszkania powoli zwozi też sprzęt AGD. Miejmy nadzieje, że niedługo pochwali się zdjęciami już po przeprowadzce.
