Kasia Tusk pochwaliła się kuchnią po remoncie. Przytulne wnętrza robią wrażenie, ale mąż blogerki ma powód do niezadowolenia
Kasia Tusk to bez wątpienia jedna z najbardziej rozpoznawalnych i najlepiej zarabiających blogerek w Polsce. Jej blog Make Life Easier cieszy się sporą popularnością zarówno w kraju, jak i za granicą – posty pisane są po polsku i angielsku. Swoją przygodę z blogsferą zaczynała, kiedy w Polsce ta forma pracy jeszcze raczkowała. Jest jedną z prekursorek wśród influencerek. Do swojej pozycji doszła ciężką pracą – ilość obserwujących jej profil na Instagramie (ponad 400 tys.) mówi sam za siebie.
Wśród treści, które pojawiają się na stronie i w social mediach Kasi na samym początku królowały stylizacje. Z czasem zaczęła zahaczać o inne dziedziny, a obecnie znajdziemy tam także sporo przepisów kulinarnych i tematów wnętrzarskich. Od niedawna pojawiają się wpisy poświęcone dzieciom.
Córka byłego premiera prywatnie jest żoną Stanisława Cudnego, z którym wychowuje dwie córki. Starsza z nich to Liliana, która urodziła się w 2019 roku, a młodsza, której imienia gwiazda nie zdradziła, przyszła na świat w zeszłym roku.
Kasia Tusk pokazała kuchnię po remoncie
Kasia mieszka w jednej z pięknych kamienic w Sopocie. Mieszkanie mieści się w budynku z początku XX wieku. W swoim nadmorskim lokum zadbała dosłownie o każdy szczegół. Wnętrza wyglądają jak z katalogu, dlatego nie dziwi, że chętnie pokazuje je w sieci. Ostatnio postanowiła je nieco odświeżyć. Przeprowadziła remont, którego efekty są spektakularne.
Właśnie do sieci trafiły kadry, na których możemy podziwiać nową kuchnię Tusk. Blogerka utrzymała wszystko w jasnych kolorach, podobnie jak w pozostałej części domu. Widzimy białe szafki połączone z nakrapianymi marmurowymi blatami. Nie zabrakło też stylowej kuchenki gazowej, a nad nią bardzo klasycznego okapu w kominkowej zabudowie.
Po nowej kuchni widać, że Kasia bardzo umiejętnie łączy nowe trendy w aranżacji wnętrz z klasyką i ponadczasowymi rozwiązaniami. W kuchni jeszcze nie wszystko jest gotowe, ale już teraz robi ona ogromne wrażenie. Mąż Kasi ma jednak powód do zmartwień. Jak na razie ze spakowanych kartonów z wyposażeniem jego żona wyciągnęła tylko jedną filiżankę do kawy:
Kochanie chcesz kawki? Wolałabym, żeby nie, bo znalazłam tylko jedną filiżankę – napisała w sieci, żartując z remontowej rewolucji.
Zdjęcia nowego wnętrza, ale i pozostałej części mieszkania zobaczycie w naszej galerii.
