„Nasz Nowy Dom”. Katarzyna Dowbor zgłosiła uczestników programu. Nieźle jej podpadli. „Nie godzę się na takie rzeczy”

Nasz Nowy Dom, to program, który cieszy się wielką sympatią widzów i ogromną popularnością. W tym roku format remontowy będzie obchodził swoje dziesięciolecie. Nadal bowiem nie brakuje chętnych rodzin, które zgłaszają swój udział, ale też fanów, którzy tłumnie zasiadają przed odbiornikami.

Bohaterami każdego z odcinków jest inna rodzina, która z różnych względów nie może wykonać remontu domu. Zazwyczaj są to osoby, które borykają się problemami finansowymi i ogromnymi przeciwnościami losu. Nierzadko są dotknięte kalectwem, czy chorobą. Wówczas w ich życiu pojawia się Katarzyna Dowbor z ekipą remontową.

Życie uczestników programu odmienia się w zaledwie 5 dni. W czasie remontu, który zawsze jest wykonywany dosłownie od podstaw rodzina udaje się na zasłużony urlop. Dla wielu z nich są to pierwsze prawdziwe wakacje w życiu.

Katarzyna Dowbor zgłosiła uczestników programu Nasz Nowy Dom

Katarzyna Dowbor za każdym razem dba nie tylko o rodzinę, której dom remontuje, ale też o ich zwierzaki. W wielu przypadkach zdarza się bowiem, że są oni właścicielami czworonogów. Jeżeli posiadają psy, to zwierzaki zawsze dostają nowe budy. Zaciekle walczy też o poprawę ich warunków bytowych.

Prowadząca zazwyczaj nie odwiedza rodzin, u których wykonywała remonty, ale jakiś czas temu razem z ekipą programu, będąc w pobliżu złożyła wizytę jednej z uczestniczek. Nie były to jednak miłe odwiedziny.

Raz zdarzyło mi się przyjechać do bohaterów jednego z wcześniejszych odcinków, bo byłam z ekipą w okolicy. Jeśli chodzi o dom, nie można było powiedzieć złego słowa, natomiast nie podobało mi się traktowanie psa. To był duży i łagodny pies trzymany na łańcuchu i nigdy niewyprowadzany. Przed remontem umawialiśmy się, że będzie miał lepsze warunki, kupiliśmy mu budę – powiedziała w naTemat.pl.

Kobieta była oburzona, a Kasia nie miała zamiaru stać bezczynnie. Gwiazda zgłosiła sprawę odpowiedniej fundacji.

Kiedy przyjechałam, pies był znowu uwiązany na łańcuchu, który nawet tej budy nie sięgał. Pani była oburzona, że zakłócam jej spokój, ale porozmawiałyśmy i zgłosiłam sprawę fundacji zajmującej się zwierzętami, aby monitorowała sytuację. Nie godzę się na takie rzeczy. Jeśli czujemy się odpowiedzialni za rodzinę, to za całą, a dla mnie zwierzęta są członkami rodziny – wyjaśniła.

Widać, że los zwierząt jest Kasi szczególnie bliski.

Jakie przepisy obowiązują uczestników Nasz Nowy Dom

Z uczestnikami programu Nasz Nowy Dom podpisywana jest umowa. Zawarte są w niej różne zapisy, a mianowicie to, czego nie powinni robić z domem po remoncie wykonanym przez ekipę Polsatu.

Nie można sprzedać. Jest podpisana umowa z rodziną, że co najmniej musi rok w tym domu mieszkać, bo my dla nich to robiliśmy. Potem to jest ich własność, więc mogą zrobić z tym, co chcą. Także nic nikomu nie zabieramy -wyjaśniła Kasia w rozmowie z Pomponikiem.

Okazuje się bowiem, że na ten temat zaczęły krążyć różne doniesienia. Sama prowadząca została zapytana o to, czy Polsat zabiera wyremontowane domy, które należą do bohaterów programu.

Ostatnio na jakimś spotkaniu jedna pani mnie zapytała, czy to prawda, że my po dwóch latach zabieramy te domy. Ja byłam zszokowana, że ktoś taką plotkę puścił, ponieważ nigdy w życiu cudzej własności byśmy nie zabrali. My wchodzimy jako goście, remontujemy i wychodzimy – dodała Kasia.