Wyciekły ślubne plany Cichopek i Kurzajewskiego! Wiadomo, kiedy sformalizują związek. Przed tym czeka ich poważna rewolucja
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski w minionym tygodniu hucznie świętowali 50. urodziny dziennikarza. Najpierw Kasia zorganizowała dla swojego partnera imprezę niespodziankę w gronie najbliższych. Udało nam się dowiedzieć, że obecni byli tam wszyscy członkowie ich rodzin, a synowie prezentera połączyli się z obecnymi on-line.
Zanim Kasia i Maciek wylecieli do Jordanii w Starej Miłosnej, gdzie mieszka prezenter świętowano jego urodziny. Imprezę niespodziankę przygotowała Kasia razem z jedną z sióstr Maćka (specjalnie dla brata przyleciała z Izraela, gdzie mieszka) i jego mamą. Byli też rodzice prezenterki, jej brat z żoną, Helenka, Adam i oczywiście Bono. Psiak szalał ze szczęścia – dzieci Kasi nieustannie go głaszczą i chodzą z nim na spacery. Synowie Maćka – Franek z Włoch i Julek z Holandii połączyli się z nim przez kamery internetowe – zdradził nasz informator.
Po rodzinnym czasie zakochani postanowili tylko we dwoje wyruszyć do Jordanii. Relacją z wycieczki, która była prezentem od Kasi dla Macieja chętnie dzielili się w sieci, a fani nie ukrywali, że pozytywnie im zazdroszczą takiego wypadu.
Nie był to jednak koniec urodzinowych atrakcji. Również koledzy i koleżanki z Pytania na śniadanie przygotowali tort i prezenty dla prowadzącego śniadaniówkę, a po programie Kasia po raz kolejny zaskoczyła ukochanego i zabrała go na obiad do restauracji, gdzie czekała na nich rodzina.
Po niedzielnym programie rodziny zakochanych oraz oni sami spotkali się w restauracji na uroczystym obiedzie – zdradził Super Express.
Gdy urodzinowe emocje opadły zakochani wrócili do planowania wspólnej przyszłości.
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski zamieszkają razem jeszcze przed ślubem
Kasia i Maciej zaręczyli się jeszcze zanim ujawnili swój związek przed światem. Po raz pierwszy swój pierścionek zaręczynowy prowadząca Pnś miała na palcu w czasie jubileuszu 70-lecia TVP.
Kasia i Maciej zaręczyli się krótko przed oficjalnym ogłoszeniem związku, ale zrobili wszystko, by ta chwila była tylko dla nich. Poważnie myślą i rozmawiają o wspólnej przyszłości. Chcą tworzyć zgodną, kochającą się rodzinę. Sprawę ułatwia fakt, że synowie Maćka polubili i zaakceptowali Kasię. To samo dotyczy Helenki i Adasia. Zarówno mama i siostry Maćka bardzo polubili Kasię, a rodzice Kasi już traktują Maćka jak syna – mówił nam informator.
Od dawna wiadomo, że para chciałaby zamieszkać razem, ale muszą znaleźć odpowiedni dom, który pomieści całą patchworkową rodzinę. Zamieszka bowiem z nimi nie tylko mama dziennikarza, która potrzebuje opieki i wsparcia, ale także dzieci Kasi. Czas ich nagli, ponieważ chcieliby załatwić wszystko jeszcze przed ślubem.
Szukają domu w lokalizacji, która zapewni dzieciom szybki dojazd do szkoły. Sytuacja na rynku nieruchomości nie jest najlepsza, ceny są coraz wyższe, ale wierzą, że uda im się coś znaleźć w rozsądnej cenie jeszcze przed ślubem. Pani Teresa choruje, a Maciek nie chce zostawiać jej samej. Seniorka traktuje Kasię jak córkę, polubiła także przyszywane wnuki. Cieszy się, że po rozwodzie z Pauliną jej syn znalazł tak wspaniałą kobietę - zdradza informator Super Expressu.
Informator tabloidu dodał również, jak wyglądają relacje pomiędzy ich dziećmi. Okazuje się, że wszyscy bardzo się polubili.
Kasia i Maciej budują rodzinne więzi. Dzieci aktorki polubiły jej nowego partnera, spędzają razem czas. Podobnie synowie Maćka. Oni także darzą sympatią jego nową ukochaną - przekazał Super Express.
Wygląda na to, że jak dobrze pójdzie i szybko kupią odpowiedni dom, to już niebawem fani usłyszą konkretniejsze plany związane ze ślubem zakochanych.
