To jak dzieci Kasi Cichopek podchodzą do Macieja Kurzajewskiego już nie stanowi tajemnicy. Tabloid upublicznił sekret pary
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski potwierdzili swój związek podczas pobytu w Izraelu. Zamieścili wtedy wspólne zdjęcie i opatrzyli romantycznym opisem. Następnie połączyli się live ze studiem Pytania na śniadanie. W śniadaniówce mocno otworzyli się na temat swojej relacji. Dziennikarz wręcz nie mógł przestać chwalić swojej partnerki.
U nas miłość pojawia się na każdym kroku – czy to w Izraelu, czy w Autonomii Palestyńskiej – każde z tych miejsc przywodzi na myśl słowo „miłość”. To nasze podróżowanie wynika z ciekawości świata. (…) Cudownie jest poznawać nowe miejsca i odkrywać na nowo te, które znamy, gdy towarzyszy nam ktoś, kogo się kocha. To jest najpiękniejszy czas – mówił.
Podczas sławetnego występu zwrócił się też do swoich synów – Franka i Julka oraz dzieci partnerki – Adama i Heleny.
Kochamy swoich najbliższych. Kasia swoje dzieci – Adama i Helenę, ja – swoich synów – Franka i Julka. Dla nich zrobilibyśmy wszystko i mamy nadzieję, że gdy my jesteśmy szczęśliwi, to oni również – dumnie zadeklarował.
Teraz więcej informacji ws. dzieci Cichopek przekazał tabloid Świat i ludzie.
Kasia Cichopek – jak jej dzieci przyjęły Macieja Kurzajewskiego?
Jak podało czasopismo, aktorka bardzo martwiła się o dzieci ze względu na nakręcającą się spiralę hejtu wobec jej osoby.
Nie spodziewała się, że publiczne oświadczenie wywołała również falę negatywnych komentarzy, także ze strony byłej żony Macieja - Pauliny Smaszcz. Jej samej nie było łatwo, ale najbardziej martwiła się właśnie o dzieci. Szczególnie o nastoletniego syna, który zagląda do internetu, ma swoje konto na Instagramie.
Na szczęście mama tłumaczy dzieciom sytuację i stale przypomina, jak bardzo je kocha. Ich adaptację do nowej sytuacji ułatwia to, że już wcześniej poznały nowego partnera Katarzyny i zdążyły go polubić.
Kasia rozmawia, tłumaczy, powtarza jak bardzo je kocha. Podobno już wcześniej poznały Macieja i go polubiły.
Zarówno Kasi, jak i Maciejowi życzymy wszystkiego najlepszego.
