Żona Piotra Adamczyka trafiła do szpitala. Walczy z ciężką chorobą
Karolina Szymczak i Piotr Adamczyk starają się żyć z dala od błysków fleszy. Bardzo rzadko udzielają wywiadów, nieczęsto pojawiają się na branżowych imprezach. Nie zależy im, by być na świeczniku. Dowodem jest fakt, że chociaż w 2019 roku wzięli ślub, dopiero w pierwszą rocznicę zawarcia małżeństwa pochwalili się zdjęciem z uroczystości. Karolina udostępniła je na swoim profilu i krótko podpisała:
15.01.2021 | aktual.: 15.01.2021 18:12
Pierwsze koty za płoty. „Małżeństwo jest dwukierunkową ulicą będącą ciągle w budowie”
Zobacz także
Karolina Szymczak przeszła zabieg. Co jej dolega?
Szymczak stara się być aktywna na Instagramie. Zwraca uwagę na ważne tematy. Tak jak ostatnio, gdy zdradziła, że choruje na endometriozę, która charakteryzuje się nieprawidłowym wszczepieniem się komórek błony śluzowej macicy w inne tkanki organizmu.
Doktor Tomasz Rocicki w rozmowie z portalem medonet.pl powiedział, że ten problem "dotyczy od 6 do 15% ogólnej populacji kobiet, co oznacza, że statystycznie rzecz ujmując średnio co 10 kobieta ją ma".
Żona Piotra Adamczyka ujawniła, że nie zamierza ukrywać swojej choroby. Chce zachęcić inne kobiety do badań i dbania o zdrowie. Zapewnia, że trzeba się badać i nie można sobie wmówić, że ból jest czymś normalnym:
Dziewczyny, zdecydowanie bardziej boli miesiączka przy endometriozie niż rany dzień po operacji. Tak że warto. Dlaczego się tym wszystkim dzielę? Bo choroba nie powinna być czymś, czego się wstydzimy. O tym trzeba mówić, żeby inne kobiety miały z tyłu głowy, że trzeba się badać i nie dawać sobie wmawiać, że ból jest czymś normalnym. Ból zawsze jest patologią.
Karolina Szymczak w dalszej części wpisu pisze, że wiele osób wciąż nie wie, jak przebiega ta choroba:
Jak mówię komuś, na co jestem chora, większość ludzi pyta: a co to takiego albo mówią, że to choroba kobiet po menopauzie. To duży błąd. Endometrioza to choroba przede wszystkim kobiet w okresie rozrodczym i nastolatek. Wiąże się najczęściej z bólem podczas miesiączki, bólem podczas stosunku seksualnego oraz trudnością z zajściem w ciążę.
Żona Piotra Adamczyka napisała, że gdy zaczęła mówić o swojej chorobie, kilka innych pań z jej otoczenia się przebadało:
Kiedy ja powiedziałam o chorobie, poruszyłam moje koleżanki do badania się, bo okazuje się, że kobiety milczą w cierpieniu. Wy też poruszcie swoje koleżanki, partnerki, żony, siostry, kuzynki, a może nawet siebie.
Karolina Szymczak opublikowała zdjęcie, na którym leży podłączona do kroplówki. Chociaż nie zdradziła, jaki zabieg przeszła, internautki w komentarzach życzą jej szybkiego powrotu do pełni sił.
