Karolina Szostak w sesji zdjęciowej ze swoją mamą. Internauci przecierają oczy. „Wyglądacie jak siostry”

Karolina Szostak od lat jest związana z Polsatem, gdzie prezentuje sportowe wiadomości. Zawsze wzbudzała zainteresowanie płci przeciwnej, a panowie chętnie włączali telewizory, by wysłuchać prezentowanych przez nią newsów. Dziennikarkę zawsze wyróżniały pełniejsze kształty, ale kilka lat temu postanowiła to zmienić. Przeszła metamorfozę, w czasie której zgubiła aż 30 kilogramów.

Atrakcyjna gospodyni sportowych wiadomości stała się tym samym motywacją dla wielu kobiet, które walczą z dodatkowymi kilogramami. Od momentu przemiany fani przyglądają się jej z jeszcze większą uwagą. Nieustannie doszukują się bowiem zmian w jej sylwetce, a nawet efektu jo-jo.

Gwiazda Polsatu trzyma jednak dietę i prowadzi zdrowy tryb życia, co zdecydowanie procentuje. Wygląda doskonale, co udowadnia podczas kolejnych wyjść na czerwony dywan. Chętnie pozuje przed fotoreporterami, pokazując zgrabną sylwetkę. Teraz razem ze swoją mamą wzięła udział w sesji zdjęciowej.

Karolina Szostak w sesji zdjęciowej ze swoją mamą

Karolina Szostak ma doskonałe relacje ze swoją mamą – Marylą Szostak. To właśnie ona miała zmotywować córkę do zmian i podjęcia decyzji o zdrowszym trybie życie. Gwiazda i jej rodzicielka spędzają ze sobą sporo czasu. Razem wyjeżdżają na wakacje, a teraz zdecydowały się na piękną sesję zdjęciową, którą można zobaczyć w magazynie Viva! 

Kilka zdjęć prezenterka Polsatu udostępniła na swoim Instagramie. Panie wybrały niemal bliźniacze stylizacje w bazowych kolorach, a na zdjęciach wyglądają dosłownie jak siostry.

View this post on Instagram

A post shared by Karolina Szostak – Official (@karolinaszostak)

Pod wpisem pojawiło się sporo komplementów i wirtualnych serduszek.

• Wyglądacie jak siostry, a nie matka i córka.
• A jak można mieć mamę w tym samym wieku?
• Piękne.
• Obie panie wyglądacie obłędnie.

Nie można się dziwić, bo matka i córka wyglądają znakomicie. Więcej zdjęć, którymi pochwaliła się Karolina zobaczycie w naszej galerii.

Karolina Szostak o wymarzonej torebce

Karolina Szostak na brak pracy nie może narzekać, a dobrze płatna posada pozwala jej spełniać marzenia. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradziła, że odkłada pieniądze na torebkę. Chciałaby mieć w swojej kolekcji model Chanel 225. Jej cena w zależności od opcji waha się pomiędzy 15 a 30 tysięcy złotych.

Nadal jest jedna torebka, której nie mam, i na którą całą czas zbieram. Mam założenie, że powinnam odkładać z każdej pensji, ale nie jest to takie łatwe, bo zawsze coś trzeba kupić i na coś wydać, czy przeznaczyć pieniądze, a oszczędność to nie jest moja dobra strona niestety. To jest Chanel 255. Kosztuje tyle co mały fajny samochód – powiedziała szczerze.