Kamil Durczok i Julia Oleś wrócili do siebie! Są ich nowe wspólne zdjęcia!
Jakiś czas temu media w całej Polsce donosiły, że związek Julii Oleś i Kamila Durczoka to już przeszłość. Podobno kiedy para rozstała się, dziennikarka została zwolniona z pracy u swojego eks. Chociaż zainteresowani tematu tego nie komentowali, głos zabierało otoczenie, które zdradzało coraz to nowe szczegóły . Czyżby wszyscy się mylili? Najnowsza publikacja tygodnika Na żywo na to wskazuje.
Kamil i Julia pojawili się razem w katowickim Spodku na koncercie Dawida Podsiadło. Oboje w takich samych stylizacjach – ubrani w białe koszule i jeansowe spodnie. Na Instagramie pojawiły się fotografie, które zrobili sobie nawzajem.
Nic więc dziwnego, że na profilach dziennikarzy wybuchła niemała dyskusja. Zwłaszcza na profilu Kamila, który w ostatnim czasie nieco zmienił wizerunek i zapuścił brodę:
Juleczki to Pan nie przebije, ale dobrze Panie piszą, że Pan to całkiem jak wino albo dwa.
Na odpowiedź byłej gwiazdy TVN-u długo czekać nie trzeba było:
Juleczki nikt nie przebije
Okazuje się także, że Julia Oleś nie została zwolniona z redakcji portalu Silesion.pl. Jak sama zainteresowana skomentowała całą tę sytuację? Rzeczywiście jej nazwisko chwilowo zniknęło ze stopki, ale nie dlatego, że dziennikarka straciła pracę:
Tak, jak byłam na L4 i nie pisałam nowych tekstów, żeby nie wisiały stare teksty w stopce.
Myślicie, że dziennikarze wrócili do siebie? A może nigdy się nie rozstali, a całe medialne zamieszanie ich bawiło?
