Były chłopak Sandry Kubickiej ujawnił mroczne sekrety modelki: „Wiele jej działań było przerażających”
Sandra Kubicka to polska modelka, która przez lata mieszkała w Stanach Zjednoczonych, gdzie robiła światową karierę. Pierwsze kroki w modelingu stawiała już jako 13-latka. Jej życie zawodowe było pasmem wzlotów i sukcesów. Kampanie, w których brała udział, pojawiały się w najmodniejszych magazynach na świecie. Ale nie wszystko złoto co się świeci. Życie prywatne 25-latki nie było usłane różami.
Kiedy Sandra poznała Kaio w Miami, wydawało się, że w końcu trafiła na kogoś, komu odda się bez reszty. Para już nawet planowała ślub, ale finał tej znajomości okazał siec całkiem inny.
Przez kilka miesięcy podczas kwarantanny bardzo dużo udawałam przed mediami. Byłam nieszczęśliwa. Nie spaliśmy w jednej sypialni, nie rozmawialiśmy ze sobą. Pękło coś we mnie. Stwierdziłam, że dlaczego mam być nieszczęśliwa, skoro mam gdzie uciekać, mam miejsce, gdzie ludzie mnie naprawdę szczerze kochają i chcą spędzać ze mną czas. - mówiła modelka w rozmowie z nami.
Kaio oskarża Sandrę Kubicką. Mocne słowa byłego partnera modelki
Finalnie Sandra wróciła do Polski. Podobno powodem decyzji o rozstaniu pary była różnica w stylu życia - Sandra szukała już spokoju u stabilizacji, a jej partner uwielbiał imprezy. Pisano, że Kai także zdradzała Sandrę.
Tymczasem Kaio Alves Goncalves, który związał się wierną fanką byłej dziewczyny, dziś postanowił odegrać się na Sandrze. Łamaną polszczyzną, gdyż nie zna naszego języka, opisał w InstaStory powód rozpadu związku. Niestety, nie dowiadujemy się zbyt wiele o powodzie rozstania. Słowa Kaio wyglądają bardziej na chęć zemsty na byłej kochance.
Co go tak ubodło? Może fakt, że Sandra ostatnio pokazała się z nowym chłopakiem? A może wszystkiemu winna jego nowa partnerka, która zaczęła rozgrywać jakieś swoje intrygi?
Zawsze będzie starała siew wyglądać dobrze, niszcząc innych, ale wybrała niewłaściwego faceta, aby to zrobić. Próbowałem zerwać z Sandrą od grudnia. Wszyscy nasi przyjaciele i rodzina wiedzą o tym, ponieważ są świadkami, a wiele działań Sandry było bardzo przerażających, że nawet groziła śmiercią. Dlatego próbowałem, aż w końcu zdała sobie sprawę, że nie było tu dla niej nic więcej... Jednym z powodów dla których mówię wam, jest to, że nie mogę znieść i patrzeć jak próbuje zbudować swój wizerunek oparty na kłamstwach - napisała Kai na InstaStory.
Dziwi nas ta napaść na Sandrę, bo to miła i sympatyczna dziewczyna. Jak myślicie, czy modelka powinna się odnieść do tych słów?
