Niepublikowane zdjęcie ze ślubu Justyny Kowalczyk. Jej suknia była jeszcze piękniejsza niż się wydawało na pierwszej fotografii
Justyna Kowalczyk ma za sobą niełatwe przeżycia, jeśli chodzi o związki. Na szczęście na jej drodze stanął Kacper Tekieli, wspinacz, który pochodzi z Gdańska. To z nim już od dłuższego czasu tworzy udaną relację, a ich zdjęcia z obłędnymi uśmiechami, możemy podziwiać w social mediach.
Para zaręczyła się i w tym roku w maju mieli wziąć ślub. Niestety plany pokrzyżowała im pandemia koronawirusa. Jednak wczoraj, mimo wszystko, zostali mężem i żoną, o czym na Face Booku poinformowała Justyna.
Ktoś mądry powiedział mi kiedyś, że na wszystko w życiu musi przyjść odpowiednia pora. Przyszła. Od wczoraj Justyna Kowalczyk-Tekieli - podpisała zdjęcie, na którym roześmiana pozuje w czerwonej sukience z bukietem słoneczników, promieniejąc ze szczęścia.
Już wtedy fani, którzy gratulowali parze i życzyli wszystkiego, co najlepsze, zauważyli, że Kowalczyk mocni poszalała z kreacją. A raczej z jej kolorem.
Justyna Kowalczyk: suknia ślubna
Justyna postawiła na długą, krwistoczerwoną kreację z dosyć głębokim dekoltem, która pięknie wyeksponowała jej wysportowaną sylwetkę. Włosy upięła delikatnie, pozostawiając swobodnie spływające loki, zrobiła subtelny makijaż, a jak się można domyślać, jej szeroki uśmiech był jej najcenniejszą ozdobą tego dnia. Stylizację idealnie dopełnił bukiet słoneczników, który przełamywał mocny kolor sukni i nadawal całości nieco nostalgii.
Trzeba przyznać, że mimo iż nie ostawiła na klasyczną barwę kreacji ślubnej, Justyna Kowalczyk wyglądała wspaniale. Nic dziwnego, że jej świeżo poślubiony mąż nie mógł oderwać od niej wzroku.
https://www.facebook.com/DomModyFularaZywczyk/photos/a.2315070118532943/4736687499704514/
Kreację i wygląd Justyny komplementują także fani, pisząc, że idealnie odzwierciedliła swój mocny charakter wojowniczki. Jeszcze raz gratulujemy.
