NewsyJustyna Kowalczyk przeżyła prawdziwy koszmar, ale znów odnalazła szczęście. Kim jest jej nowy partner?

Justyna Kowalczyk przeżyła prawdziwy koszmar, ale znów odnalazła szczęście. Kim jest jej nowy partner?

Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk
Justyna Mazur
07.10.2019 11:05, aktualizacja: 07.10.2019 11:41

Justyna Kowalczyk jakiś czas temu straciła głowę dla dziennikarza TVP, ale bardzo się zawiodła. Uczucie legło w gruzach. Mężczyzna był żonaty, a Justyna zaszła z nim w ciążę. Tuż przed igrzyskami w Soczi straciła maleństwo.

Tak, byłam w ciąży. Straciłam moje Dzieciątko - powiedziała w jednym ze szczerych wywiadów.

Sebastian mimo obietnic nie odszedł od żony. Za tamten romans Justyna zapłaciła depresją i załamaniem. Brała leki, kompletnie się poddała.

Głupie było myślenie, że nie chcę żyć - powiedziała niedawno.

Teraz jej życie na nowo nabrało barw. Justyna znów się zakochała! Niedawno opublikowała zdjęcie z tajemniczym brunetem. A gdy internauci pytali, czy uprawia wspinaczkę "free solo" ona szybko odpowiedziała:

Ani free, ani solo.

Pod zdjęciem posypały się komentarze pełne zachwytu.

Widać szczęście na waszych twarzach!Chyba znalazła Pani bratnią duszęUśmiechy identyczne!

Kim jest nowy partner Justyny Kowalczyk?

To Kacper Tekieli. Alpinista i instruktor wspinaczki swoją pasją szybko zaraził gwiazdę sportu. Urodził się w Gdańsku, a obecnie mieszka w Krakowie.

Po 20 latach w rozjazdach największą pokusą jest własny dom. Może warto się zatrzymać i zobaczyć, jak wygląda normalne życie - mówiła niedawno Justyna Kowalczyk.

Mamy nadzieję, że trafiła właśnie na mężczyznę życia, z którym założy dom, o którym marzy.

Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk
Justyna Kowalczyk
Obraz
Justyna Kowalczyk przekaże pieniądze zarobione w maratonach na cele charytatywne
Justyna Kowalczyk przekaże pieniądze zarobione w maratonach na cele charytatywne
Justyna Kowalczyk z nowym partnerem
Justyna Kowalczyk z nowym partnerem
Justyna Kowalczyk jest blondynką
Justyna Kowalczyk jest blondynką
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także