NewsySkandal na Woodstocku! Zespół Mando Diao został WYRZUCONY ze sceny

Skandal na Woodstocku! Zespół Mando Diao został WYRZUCONY ze sceny

Mando Diao wyrzuceni z Woodstocku
Mando Diao wyrzuceni z Woodstocku
Elwira Szczepańska
05.08.2017 14:36

Pierwszy duży skandal otaczający tegoroczny Woodstock jest naprawdę poważny. Jak donosi Gazeta Lubuska, Jurek Owsiak wyrzucił ze sceny szwedzki zespół Mando Diao po zaledwie pięciu piosenkach. Przerwanie koncertu było tak niespodziewane, że między fanami rozgorzała żywa dyskusja - niektórzy spekulowali nawet, że doszło do rękoczynów i otwartej agresji.

Tuż po wydarzeniu na oficjalnym profilu zespołu pojawiło się oświadczenie, które wyraźnie wskazuje, że winą za całe zajście obarczają właśnie Owsiaka:

Nigdy czegoś takiego nie doświadczyliśmy. To, że nasz występ został przerwany przez dyrektora festiwalu po tym, jak dokonał fizycznej agresji na scenie, jest nie do przyjęcia. Popieramy przesłanie pokoju, miłości i zrozumienia, ale po tym, co się stało, możemy tylko powiedzieć, że to wszystko to jest show, ego i agresja. Bawiliśmy się świetnie, mieliśmy wielką energię, spotkaliśmy wspaniałych ludzi i na festiwalu było tak pozytywnie. Trudno zrozumieć, że organizator festiwalu może się tak zachowywać. Nikt nie może atakować naszych pracowników ani załogi. Nikt. (...) Oczekujemy przeprosin od organizatorów wobec nas i fanów, bo zarówno my, jak i wy zostaliśmy wyrolowani - napisali na stronie kapeli

Załoga Woodstocku nie pozostała im dłużna. Wyraźnie problem musiał być poważny, bo oświadczenie wydane przez Owsiaka i jego podwładnych również nie było utrzymane w przyjaznych tonach:

Drodzy fani! Przykro nam z powodu tego postu, ponieważ sytuacja była zupełnie inna. Czekaliśmy na koncert i jest nam bardzo przykro, że tak się to skończyło - czytamy. Organizatorzy imprezy dodają: Niestety, takie przedsięwzięcie jak koncert to coś więcej niż występ zespołu - jest to wysiłek ludzi pracujących na scenie: obsługa sceniczna, operatorzy kamer, inżynierowie dźwięku. Aby koncert miał się odbyć, musimy mieć bezbłędną współpracę między tymi ludźmi. Muszą komunikować się i dobrze się rozumieć, tak aby ich działania były skoordynowane. Wczoraj nie widzieliśmy takiej współpracy i zrozumienia ze strony personelu i załogi zespołu. Naszym priorytetem jest zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich uczestniczących w festiwalu oraz osób pracujących na scenie. Chcemy jasno powiedzieć - po raz kolejny - że jesteśmy bardzo smutni z powodu tego, co się stało i chcielibyśmy wziąć pełną odpowiedzialność za skrócenie koncertu

Niestety, nie wiadomo dokładnie co zaszło i dlaczego Jurek zdecydował się na przerwanie koncertu szwedzkiej kapeli. Nastroje wśród fanów są bardzo niespokojne, a podział pomiędzy zwolennikami organizacji i zespołu jest bardzo wyraźny:

  • Ekipo PRowa Woodstocku. Nie było mnie na koncercie Mando Diao, ale te Wasze wyjaśnienia to jakieś ogólnikowe frazesy i niestety nic więcej. Chyba faktycznie był fuck up. Nawet z prodigy się lepiej skończyło. ?
  • Ależ strata... na Woodstock nie przyjadą już więcej jakieś szwedzkie ćwoki... 100 kolejnych, takich... wiekopomnych kapel czeka w kolejce
  • Czy Owsiak przypadkiem się czymś nie szprycuje, bo poziom jego agresywnego zachowania podczas występu gwiazdy Woodstocku ze Szwecji był ogromny i niezrozumialy.

Trwa właśnie ostatni dzień Woodstocku. Myślicie, że sprawa będzie się jeszcze ciągnęła, by żal rozejdzie się po przysłowiowych kościach?

Mando Diao wyrzuceni z Woodstocku
Mando Diao wyrzuceni z Woodstocku
Jurek Owsiak - WOŚP 2017
Jurek Owsiak - WOŚP 2017
  • Mando Diao wyrzuceni z Woodstocku
  • Mando Diao wyrzuceni z Woodstocku
  • Mando Diao wyrzuceni z Woodstocku
  • Mando Diao wyrzuceni z Woodstocku
  • Mando Diao wyrzuceni z Woodstocku
  • Mando Diao wyrzuceni z Woodstocku
  • Mando Diao wyrzuceni z Woodstocku
  • Mando Diao wyrzuceni z Woodstocku
[1/8] Mando Diao wyrzuceni z Woodstocku
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także