Skruszona Julia Wieniawa publicznie przeprasza medyka. "Bez sensu się tym z Wami podzieliłam. Nauczka na przyszłość"
Zanim pojawiła się w pracy, zmuszona była zrobić testy na obecność koronawirusa. To po pobieraniu krwi do badania na jej ręce pozostał ogromny siniak, który nie chce się goić. Początkowo Julia chciała zachować to dla siebie, ale gdy ślad nadal wygląda przerażająco, postanowiła poszukać pomocy wśród internautów i zapytać, czy może mają jakieś sekretne sposoby, żeby ulżyć cierpieniom.
Na Instastory pokazała zdjęcia obrażeń i zwierzyła się, że nie może swobodnie ruszać ręką. Każde zgięcie sprawia jej sporo bólu.
W publikacji padły mocne słowa w kierunku medyka, który pobierał jej krew. Dzisiaj Wieniawa za nie przeprasza.
Julia Wieniawa przeprasza medyka
Po przemyśleniu sprawy, Julia Wieniawa zdecydowała się przeprosić ratownika nazwanego w poście facetem z karetki, którego kompetencje publicznie podważyła. Dzisiaj na Instastory aktorki pojawiło się oświadczenie.
Następnie jednak nawiązała do przyczyn zaistniałej sytuacji.
Refleksja Julii Wieniawy wywołała dyskusję pod jej kolejnym postem, gdzie internauci nie omieszkali wyrazić swojego zdania na te temat. Jedni pochwalili ja za skruchę, drudzy grzmią o wolności wypowiedzi. A wy co myślicie?