Julia Wieniawa i Nikodem Rozbicki nie chcieli martwić fanów. Dopiero pod naciskiem internautów wyjawili sekret o chorobie
O tym, że Julia Wieniawa spotyka się z Nikodemem Rozbickim, plotkowano przez kilka miesięcy. Początkowo sami zainteresowani wybrali strategię milczenia i nie reagowali na donosy. Sporo zmieniło się w listopadzie, gdy aktorka udzieliła wywiadu Gali. Potwierdziła, że jest w związku, który stara się pielęgnować:
Długo od swojego ostatniego rozstania nie wchodziłam w poważne związki. Przez rok nie miałam nikogo. Teraz znów jestem w związku i postaram się pielęgnować i chronić swoją przestrzeń prywatną. Oczywiście nie mam zamiaru jej całkowicie ukrywać. Ale nie chcę, żeby media próbowały niszczyć moją relację.
Jeszcze więcej zdradził niedoszły chłopak Wieniawy – Hubert Gromadzki. Finalista Top Model powiedział Jastrząb Post, że Julia i Nikodem już kiedyś byli w związku:
Wszyscy wiemy o tym, że oni kiedyś byli ze sobą, później się rozstali, teraz znowu się zeszli więc mogą być taką power couple. Oni się już długo znają, też u nich zaszły pewne zmiany. Oni je akceptują, chcą być ze sobą. Ja im życzę naprawdę wszystkiego najlepszego – powiedział model.
Julia Wieniawa zdradziła sekret, jaki ukrywała razem z Nikodemem Rozbickim
Julia i Nikodem co jakiś czas udostępniają w sieci wspólne zdjęcia. Niedawno w social mediach relacjonowali swoją wyprawę do Egiptu. Pochwalili się fotografiami ze zwiedzania piramid, a także z podróży dżipem przez pustynię.
Na Instagramie aktorki nie brakuje też ujęć, które zrobił jej ukochany. Wieniawa w trakcie jednej z mini sesji pozowała ubrana w zieloną sukienkę, która doskonale współgrała z jej okularami przeciwsłonecznymi, które są własnością jej drugiej połówki.
Internauci nie przeszli obok postu obojętnie. Gdy część zachwycała się kadrami wykonanymi w upalny dzień, znaleźli się też tacy, którzy wypomnieli gwieździe fakt, iż wyjechała w czasie pandemii koronawirusa:
Nie rozumiem tego. Dlaczego celebryci zawsze robią to, co jest "na topie"? Na początku pandemii wszystkim mówili, żeby siedzieli w domach, zakładali maski, a teraz mają wszystko w tyłku (jeżdżą na wakacje, kombinują, omijając kwarantannę, nie noszą masek).
Wieniawa nie pozostawiła tego bez reakcji. Zdradziła, że tuż przed wylotem razem z Rozbickim poddali się testom na koronawirusa (są one wymagane w przypadku podróży do Egiptu) i otrzymali wynik negatywny. Przy okazji wyjawiła sekret, jaki skrywała przed fanami. Razem z Nikodemem mają za sobą walkę z COVID-19:
Każdy ma prawo wyjechać. Kup sobie bilet i leć. Zrobiliśmy testy, jesteśmy "czyści", więc możemy sobie pojechać na wakacje. Nie widzę w tym żadnego problemu. Tam, gdzie trzeba to nosimy maski. A tam, gdzie nie trzeba to ściągamy, bo się udusić można w tym. Przecież to chyba zrozumiałe i ludzkie. Poza tym my już przeszliśmy COVID-19.
Nie wszystkich przekonały te tłumaczenia. Znaleźli się tacy, którzy podkreślali, że koronawirus nie jest ospą i można się nim zarazić kolejny raz.
