Julia Pietrucha pochwaliła się intymnymi chwilami z nowym partnerem. Już nie uciszy plotek o ich związku

Julia Pietrucha związała się z aktorstwem w 2001 roku, gdy wcieliła się w postać Gerdy w sztuce Królowa Śniegu wystawianej w Teatrze Syrena w Warszawie. W kolejnych latach jej kariera nabrała rozpędu. Zaczęła się pojawiać przed kamerami i wystąpiła w produkcjach takich jak m.in. Na Wspólnej oraz Kochaj mnie, kochaj!. Gwiazda jest utalentowana nie tylko aktorsko, ale także muzycznie. W 2016 roku wydała debiutancki album Parsley. Dwa lata później ukazała się kolejna płyta artystki Postcards From The Seaside.

Pietrucha zgromadziła wokół siebie spore grono fanów. Z zainteresowaniem śledzi ono nie tylko jej zawodowe projekty, ale także życie prywatne. Wiadomo, że gwiazda przez pewien czas spotykała się z Amerykaninem, Ianem Dowem. Gdy ich relacja dobiegła końca, aktorka przeniosła się do Trójmiasta. Po pewnym czasie poznała Mateusza Jankowskiego.

W 2018 roku Julia i Mateusz dołączyli do grona rodziców. Powitali na świecie córeczkę, Gaję, czym dumna mama pochwaliła się w social mediach. Opublikowała na Facebooku zdjęcie z partnerem, w opisie przekazała, że dziewczynka "wywróciła ich świat do góry nogami".

Podobno rodzice Gai nie są już razem. Tak niedawno donosiło Życie na gorąco, które podawało, że serce Julii jest już zajęte. Rzekomo skradł je Michał Szulc, kolega z zespołu. Razem z córką aktorki polecieli na wakacje na Teneryfę:

Julia Pietrucha nie odniosła się do tych rewelacji. W Wielki Piątek dodała jednak nowy post na Instagramie, który może wzbudzić niemałe zamieszanie w kolorowej prasie. Mama i Gaja znajdują się na plaży, która sądząc po zabawkach, stała się dla nich wielką piaskownicą. W tle znajduje się kolorowy van, który z daleka przyciąga uwagę. Aktorka w opisie oznaczyła fotografa i zdradziła, że wspomnianą fotografię zrobił im Michał Szulc. Para w piękny sposób spędza rodzinne chwile.

Internauci w komentarzach komplementują ujęcie, doceniają, że gwiazda stara się spędzać czas z dzieckiem:

Trudno się nie zgodzić z tymi wpisami. To naprawdę magiczne zdjęcie.