Jak wyglądało pierwsze spotkanie Julii Nowak i Jana Bednarka? Takie sytuacje zdarzają się tylko w filmach!
Polskie WAGs to grono prawdziwych ślicznotek. Nasi piłkarze mają doskonały gust, jeśli chodzi o kobiety - piękne, utalentowane, wspierające. Trudno o lepsze partnerki. Jan Bednarek również nie ma na co narzekać. Jego ukochana, Julia Nowak, jest "najnowszym nabytkiem" wśród naszych WAGs, ale nie sposób przejść obok niej obojętnie. Zachwycająca uroda, zgrabna sylwetka i uśmiech, za który każdy mężczyzna dałby się pokroić. Julia nie jest tak znana jak jej koleżanki z piłkarskiej rodziny, ale niedawno udzieliła pierwszego wywiadu.
W rozmowie z Super Expressem wyznała, że jej pierwsze spotkanie z Janem było bardzo nietypowe:
Z Jankiem poznaliśmy się przez internet. Napisał do mnie na Snapchacie i tak się zaczęło… Zaczęliśmy codziennie ze sobą pisać, potem rozmawialiśmy na FaceTime, bo Janek był w Anglii a ja w Polsce. Ciężko było się spotkać... A pierwszy raz na żywo zobaczyłam go na meczu Polska-Kazachstan, gdzie najpierw poznałam jego menadżerów, następnie rodziców Janka i potem dopiero Jego! Od razu zaiskrzyło i wiedzieliśmy, że jesteśmy dla siebie stworzeni. Nie ma większej miłości!
A jakie emocje towarzyszą im podczas tak gorącego okresu w świecie piłki nożnej? Julia wyjawiła w rozmowie z tabloidem, że wcześniej w ogóle nie interesowała się piłką nożną, a z Bednarkiem prawie nie poruszają tego tematu:
My z Jankiem mało rozmawiamy na temat piłki. Jest tak jak zawsze! Jak jest na zgrupowaniu to ciężko trenuje tak samo jak w Southampton. A jak ma tylko wolną chwilę to zawsze do mnie dzwoni na FaceTime. A jak jesteśmy razem to dużo podróżujemy, spotykamy się ze znajomymi a wieczorem odpalamy Netflix i się przytulamy! - wyznała
Myślicie, że zostanie kolejną Anną Lewandowską lub Mariną Łuczenko? Z tak piękną twarzą zrobienie kariery w show-biznesie nie będzie trudne!
