Joe Biden ma polskie korzenie. Pokazano całe drzewo genealogiczne amerykańskiego prezydenta
W sobotę nieoficjalnie ogłoszono, że wybory prezydenckie w USA wygrał kandydat Partii Demokratycznej – Joe Biden. Pomiędzy nim a Donaldem Trumpem do samego końca trwała bardzo zacięta rywalizacja. Panowie nie szczędzili sobie uszczypliwości. Nie dało się ukryć, że od samego początku faworytem w tym wyścigu był Biden. Znacznej większości Amerykanów nie podobała się polityka, którą do tej pory prowadził urzędujący prezydent. Domagali się oni znaczących zmian, a prezydenturę przedsiębiorcy nazywali koszmarem.
W te wybory mocno włączyły się także największe gwiazdy. Swojej radości z tego, że prezydentem został kandydat Demokratów, nie kryły między innymi Jennifer Lopez i Lady Gaga.
Joe Biden zostanie zaprzysiężony na 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych 20 stycznia 2021 roku. To właśnie wtedy razem z żoną Jill i dwoma adoptowanymi owczarkami będzie mógł wprowadzić się do Białego Domu, który na początku roku opuszczą Donald Trump i jego żona Melania. Okazuje się, że nowy prezydent ma także wiele wspólnego z Polską.
Joe Biden ma polskie korzenie. Kim byli jego przodkowie?
Od soboty 46. prezydent USA jest głównym bohaterem mediów na całym świecie. Nie tylko Amerykanie, ale także mieszkańcy pozostałych kontynentów chcą wiedzieć o nim jak najwięcej. Nic w tym dziwnego, jest on przecież głową państwa jedno z największych mocarstw. Ma zatem ogromny wpływ na międzynarodową politykę. Według ostatnich ciekawostek, jakie można znaleźć mediach, czytamy między innymi, że Joe Biden ma polskie korzenie.
Portal Niezależna.pl opublikował drzewo genealogiczne 77-latka. Według portalu przodkiem w linii prostej od babki Joe Bidena jest… księżna cieszyńska Małgorzata.
Małgorzata była córką Przemysława I Noszaka, księcia cieszyńskiego, bytomskiego i siewierskiego, który był potomkiem Mieszka Plątonogiego. W 1381 roku Małgorzata wyruszyła do Anglii, towarzysząc czeskiej królewnie Annie, która wychodziła właśnie za Ryszarda II. Tam śląska księżniczka wyszła za barona Simona de Felbrigga, chorążego króla Ryszarda. Pamiątką po nich pozostał piękny nagrobek z wizerunkiem pary, w miejscowości rodowej Fellbriggów – czytamy na portalu "Niezależna.pl".
Możemy tam znaleźć całą listę protoplastów nowego prezydenta USA, aż do samego Mieszka I. Co prawda informacje nie zostały oficjalnie potwierdzone, ale przedstawiona teoria pokrewieństwa z Polakami wydaje się być niezwykle ciekawa.
