Joanna Racewicz miała farta. Cały świat śledzi wizytę Bidena w Polsce, a ona zaliczyła TAKIE spotkanie. Wszystko nagrała
Joanna Racewicz to dziennikarka, która z telewizją związana jest od dekad. Swoją pracę przed kamerami zaczynała na antenie TVP. Po wielu latach postanowiła zmienić stację i ostatnio związała się z Polsatem. Tam pojawia się jako prowadząca popularne programy publicystyczne. Na przestrzeni lat zdobyła ogromną sympatie Polaków. Widzowie chętnie zasiadają przed telewizorami, gdy pojawia się na ekranie, ale też podglądają jej życie prywatne.
22.02.2023 | aktual.: 22.02.2023 12:25
To zdecydowanie nie należało do najłatwiejszych. W katastrofie smoleńskiej w 2010 straciła ona męża i została sama z 2-letnim synem. Paweł Janeczek był funkcjonariuszem Biura Ochrony Rządu, który pełnił służbę przy prezydencie Lechu Kaczyńskim. Od tamtej pory mierzyła się z żałobą i jednocześnie życiem na świeczniku. Z czasem wróciła do pracy, a swoje przeżycia dotyczące tego, co się stało, ujęła w dwóch książkach.
Joanna Racewicz spotkała Joe Bidena na lotnisku?
Ostatnich kilka dni to w Polsce jeden temat. Do kraju po raz drugi w ciągu roku przyleciał z USA prezydent Joe Biden. Najpierw odbył historyczną wizytę w Kijowie, a następnie przyleciał do Warszawy. Stacje telewizyjne na całym świecie transmitowały jego przemówienie, które wygłosił w Arkadach Kubickiego.
Joanna Racewicz akurat w dniu przylotu amerykańskiej głowy państwa do Warszawy wybierała się za granicę. Chociaż nie był obecna podczas przemówienia, to miała okazję zobaczyć na żywo coś równie wyjątkowego.
Na płycie Lotniska Chopina znajduje się słynny Air Force One, czyli samolot, którym podróżuje Joe Biden. Dziennikarka była zdecydowanie podekscytowana tym faktem i wrzuciła do sieci kilka nagrań i zdjęć. Zobaczycie wszystko w naszej galerii. Nie można się jej dziwić, ponieważ to ciekawe doświadczenie, a taka okazja może się już nie powtórzyć.
Kinga Rusin na spotkaniu z Joe Bidenem
Jeszcze więcej szczęścia miała natomiast Kinga Rusin, która pojawiła się podczas spotkania z Joe Bidenem i przemówienia, jakie wygłosił. Wszystko zrelacjonowała w sieci i opisała jak zachowywali się siedzący obok niej politycy PIS-u.
Gdy siedzący obok w loży PISowscy dygnitarze oklaskiwali Prezydenta Bidena, czułam prawdziwą satysfakcję. Jeszcze niedawno wyśmiewali go, nie chcieli go długo uznać za prawowitego Prezydenta USA. Dziś widzą wreszcie, że jest twardym liderem, przywódcą Wolnego Świata, od którego zależy i ich los. Drżą bo wiedzą, że leży mu na sercu praworządność w naszym kraju. Zarówno Ukraina, jak i Polska wygrają swoją walkę!
