Joanna Racewicz przekazała ostrzeżenie od Ołeny Załenskiej. Pierwsza Dama Ukrainy pokazała zdjęcia pełne grozy

Joanna Racewicz jest jedną z najbardziej doświadczonych i rozpoznawalnych dziennikarek telewizyjnych w naszym kraju. Karierę zaczynała w latach 90. w TVP, gdzie odnosiła ogromne sukcesy. Prowadziła flagowe formaty, które przysporzyły jej popularności i uznania widzów. Przełomem w jej karierze był program Pytanie na śniadanie. 

Joanna kontynuuje karierę w telewizji, ale takie samo zainteresowanie wzbudza także w social mediach. Obecnie zdominowała je tematyka związana z wojną w Ukrainie. W sobotę Racewicz przekazała ostrzeżenie od Ołeny Zełenskiej.

W związku z rosyjskim ostrzałem elektrowni atomowej w Zaporożu, największej w Europie, ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko domaga się interwencji NATO.

Poinformował także, że Rosjanie ostrzeliwali elektrownię z czołgów i z powietrza. Zdaniem brytyjskiego premiera Borisa Johnsona, walki wokół elektrowni w Zaporożu oznaczają, że Władimir Putin zagraża teraz bezpośrednio całej Europie. Jego zdanie podziela Joe Biden, który rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i razem z nim wezwał Rosję do zaprzestania walk w obszarze Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.

Ostrzega także Pierwsza Dama Ukrainy, Ołena Zełenska. Jej publikację i wspomnienie awarii w Czarnobylu w 1986 roku przekazała dalej Joanna Racewicz na Instastory. Nie da się ukryć, że można poczuć grozę.

Póki co jednak nie ma zagrożenia. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) podała w piątek nad ranem, powołując się na informacje od strony ukraińskiej, że nie odnotowano żadnych zmian w poziomach promieniowania w elektrowni jądrowej w Zaporożu w związku z pożarem, który wybuchł tam po rosyjskim ostrzale. Także w naszym kraju nie zwiększył się poziom radiacji.