NewsyJoanna Racewicz opublikowała podłe wpisy hejterów bez ukrywania ich tożsamości. Drwili ze śmierci jej męża

Joanna Racewicz opublikowała podłe wpisy hejterów bez ukrywania ich tożsamości. Drwili ze śmierci jej męża

Joanna Racewicz
Joanna Racewicz
Elwira Szczepańska
31.01.2021 21:20, aktualizacja: 31.01.2021 22:54

Joanna Racewicz od lat jest jedną z najbardziej lubianych dziennikarek. Jej profil na Instagramie obserwuje wielu fanów, a ona dla nich publikuje posty, w których zdradza, co u niej nowego. Nie unika trudnych tematów, jak wtedy, kiedy opowiedziała o stracie dziecka.

Tragedia, której doświadczyła, na zawsze zmieniła jej życie. W katastrofie smoleńskiej straciła męża, Pawła Janeczka. Był Porucznikiem Biura Ochrony Rządu. To właśnie on odpowiadał za bezpieczeństwo najważniejszej osoby w naszym kraju. Po jego śmierci dziennikarka nie kryła swojej rozpaczy, gdyż mężczyzna był dla niej najważniejszym człowiekiem. Zginął tuż przed swoimi 37. urodzinami. Osierocił syna, Igora.

Jako osoba publiczna zetknęła się z niesamowitym hejtem w sieci. W dniu 29. finału WOŚP, kiedy płynie z ludzi tyle dobra, ona nie wytrzymała i opublikowała podłe wpisy nienawistników. Co ją do tego skłoniło?

Joanna Racewicz opublikowała podłe komentarze hejterów

Hejt jest zjawiskiem, które zalewa sieć. Internauci, korzystając z anonimowości, sądząc, że są bezkarni, często nie przebierają w słowach. Z nienawiścią mierzą się wszyscy użytkownicy internetu, ale szczególnie narażone są osoby publiczne.

Joanna Racewicz na swoim Instagramie zamieściła obszerny wpis i screeny podłych komentarzy, które otrzymuje. Wyjaśniła, że w dniu finału WOŚP, kiedy wokół płynie tyle pozytywnej energii, ona stwierdziła, że się podzieli swoimi przemyśleniami na temat mowy nienawiści.

Pokłosie jednego dnia. W morzu dobra, życzliwości, dobrych myśli - obraz frustracji, nienawiści, pogardy. Nóż w każdym słowie. Błoto rzucone w twarz. Plwocina. Nie, to nie deszcz, już nie sposób udawać... Ile złości może być w człowieku, który rzuca „suką smoleńską”? Ile niechęci w kobiecie, która w jednym zdaniu wytyka „luksus”, a w drugim wyciąga rękę po „drobniaki” na chore dziecko? Uwaga o niestosowności noszenia dresu po 40-tce to przy tym pieszczota... Skąd w ludziach tyle zła? - proszę wybaczyć naiwne pytanie... To covid? Samotność? Życiowa klęska? Człowiek szczęśliwy dzieli się dobrem, zawiedziony - chce, żeby to samo poczuli inni... Jeden i drugi dostaje od życia to, co ma w sercu i duszy. I koło się zamyka... Przemoc zaczyna się od słowa. Jak wszystko zresztą - zaczęła.

Wyznała, że nie chce już milczeć na ten temat. Stwierdziła, że osoby, które czują się tak bezkarne w sieci, nie umiałby powtórzyć swoich słów w cztery oczy.

Dlatego już nie umiem milczeć. Dlatego wysyłam dobro i próbę zrozumienia. Państwu, którzy zdecydowanie przekroczyli Rubikon też. I jeszcze jedno: śmiem wątpić, czy wyszczególnieni poniżej mieliby odwagę powiedzieć mi to, co napisali w oczy. W związku z tym ja publicznie mówię Wam: „Bądźcie szczęśliwi”, mimo wszystko. Może pomoże #waszaJ #slowa #hejt #stophejt #nienawisc #zleemocje #nienazgody #wsparcie @olivier.halasa ♥️ #autorzy #autorzyhektu #wysylamdobro @krzy.sztof0000 @grace.voyage @mareckakatarzyna #monikataraszka @masz.a0000.

Cytaty, które zamieściła, są naprawdę podłe. Internauci kpią nie tylko z jej wyglądu, ale także ze śmierci męża. Trzeba zatrzymać tę falę nienawiści. Miejmy nadzieję, że mówienie o tym głośno, zmusi choćby kilka osób do refleksji.

Joanna Racewicz - Sylwester 2020
Joanna Racewicz - Sylwester 2020
Joanna Racewicz z synem u fryzjera
Joanna Racewicz z synem u fryzjera
Joanna Racewicz
Joanna Racewicz
Joanna Racewicz - hejt w sieci
Joanna Racewicz - hejt w sieci
Joanna Racewicz postarzyła się w aplikacji
Joanna Racewicz postarzyła się w aplikacji
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także