NewsyJoanna Przetakiewicz z mocnym wyznaniem: "Jestem ofiarą przemocy". Podzieliła się trudnymi doświadczeniami

Joanna Przetakiewicz z mocnym wyznaniem: "Jestem ofiarą przemocy". Podzieliła się trudnymi doświadczeniami

Joanna Przetakiewicz
Joanna Przetakiewicz
Krystyna Miśkiewicz
10.11.2022 09:00, aktualizacja: 10.11.2022 11:42

Joanna Przetakiewicz zdecydowanie może mówić o sobie jak o kobiecie sukcesu. Od wielu lat prowadzi firmę odzieżową, która cieszy się ogromnym powodzeniem wśród klientek. Marka La Mania ma już ugruntowaną pozycję na rynku i z każdym rokiem poszerza grono odbiorców. Jest ona jedną z najbardziej zaradnych bizneswoman w rodzimym show-biznesie, która cały czas rozwija swoją działalność.

Jest też aktywistką, wspierającą inne kobiety, udowadniając im, że są w stanie pokonać wiele przeciwności losu. Przez dekadę była związana z najbogatszym Polakiem, Janem Kulczykiem. Rozstali się na dwa lata przed jego śmiercią. W jednym z ostatnich wywiadów przyznała, że to ona rozbiła jego małżeństwo:

To był armagedon. To była sytuacja szalenie trudna i przykra, bo prawdą jest i nie mam co tutaj ukrywać i opowiadać bajek, że to z mojego powodu tak się stało. A mogłabym opowiadać, że od dawna może już się nie rozumieli, może nie do końca chcieli być ze sobą skoro tak się stało. To nie jest prawda, to są bzdury. Ja nie mam zamiaru tutaj udawać świętej i opowiadać, że tak się stało, a to w ogóle nie jest moja wina. (…) To była tak wielka miłość z mojej strony, że była o wiele silniejsza niż wyrzuty sumienia – powiedziała w rozmowie z Pudelkiem.

Joanna Przetakiewicz była ofiarą przemocy

Joanna po rozstaniu z Janem Kulczykiem odnalazła szczęście w miłości. Związała się z producentem Rinke Rooyensem. Zakochani wzięli ślub i są obecnie jedną z najpiękniejszych par w polskim show-biznesie. Bizneswoman cały czas jednak pracuje nad sobą, a w ostatnim czasie najbardziej skupia się nad tym, aby nie wpaść w pułapkę perfekcyjności i nauczyć się odpuszczać.

Musimy dać sobie przyzwolenie na to, by nie być perfekcyjne, bo to jest po prostu niemożliwe i to najczęściej nas zamęcza – wyznała Joanna w rozmowie z Moniką Jaruzelską dla Super Expressu.

Właścicielka domu mody przyznała, że jest "ofiarą przemocy własnej". Bierze na swoje barki odrobinę za wiele, ale znalazła sposób na to, by odnaleźć zdrowy balans w życiu i być dla siebie łaskawszą.

Ja jestem ofiarą przemocy własnej. Bardzo często pisze posty na temat "Stop przemocy własnej". To mój manifest, który często muszę sobie w głowie powtarzać, bo takie rzeczy trzeba sobie powtarzać. Bo to jest coś takiego... Wszyscy wiemy, że trzeba pić wodę, a o godz. 16 przypominasz sobie, że nie wypiłaś ani jednej szklanki. I mówisz: "Faktycznie, przecież wodę trzeba pić". Oddychać trzeba. Mam wrażenie, że ja nie oddychałam do tej 16, bo spieszę się, bo coś tam robię. Więc trzeba to sobie powtarzać, że nic nie musi być idealne, że musimy zatrzymać się na chwilę i np. podsumować sobie dzień – dodała Joanna.

Bizneswoman pomimo natłoku obowiązków i grafiku wypełnionego po brzegi stara się we wszystkim zachować umiar, a nawet nieco odpuścić.

  • Joanna Przetakiewicz - wyniki głosowania czytelników
  • Joanna Przetakiewicz
  • Joanna Przetakiewicz pokazała brzuch
  • Gwiazdy w „DDTVN”. Joanna Przetakiewicz
  • Gwiazdy w „DDTVN”. Joanna Przetakiewicz
  • Joanna Przetakiewicz
  • Joanna Przetakiewicz
[1/7] Joanna Przetakiewicz - wyniki głosowania czytelników
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także