Joanna Opozda i Vincent już w domu. To jednak nie Antek Królikowski zadbał o powrót synka ze szpitala

Joanna Opozda i Antek Królikowski w lutym powitali na świecie synka. W sierpniu zeszłego roku wzięli ślub, a ich historia wydawała się być bardzo romantyczna. Od początku ich związek był nieco burzliwy, ale po ogłoszeniu, że oczekują na narodziny dziecka, fani wierzyli, ze ich miłość przetrwa wszystko. Tuż po tym, jak dumna mama pochwaliła się pierwszym zdjęciem synka, portal Pudelek poinformował, że świeżo upieczeni rodzice rozstali się jeszcze przed narodzinami Vincenta. Powodem tego miała być inna kobieta w życiu aktora.

Małżonkowie nie mieszkają już razem, ale Antek kiedy tylko może odwiedza synka. W sieci pokazuje nagrania i zdjęcia, na których możemy zobaczyć, jak spędza z nim czas. Od kilku dni świeżo upieczeni rodzice przechodzą prawdziwy sprawdzian. Joanna Opozda poinformowała w sieci, że Vincent, który niedawno skończył miesiąc, ma poważną infekcję, która wymaga pobytu w szpitalu.

W obszernym poście na Instagramie wyznała, że warunki w szpitalu są skandaliczne, ale też uspokoiła fanów, że maluszek dochodzi do zdrowia po podaniu antybiotyku. Z pomocą przyszedł jej także Antek, który w rozmowie z tabloidem zapewnił, że dostarczył wszystko, czego potrzebowała.

W piątek szczęśliwa Joasia poinformowała, że Vincet został wypisany z placówki i może odpocząć we własnym łóżeczku. Na kogo mogła liczyć aktorka?

Joanna Opozda w końcu może odetchnąć, bo razem z jej synkiem Vincentem opuścili szpital. Gwiazda pochwaliła się w relacji na Instagramie zdjęciem maleństwa, które w końcu śpi we własnym łóżeczku. Widać też na kogo pomoc mogła liczyć Asia. Oznaczyła Patryka Pniewskiego i Oliwię Bosowską. Nie ma śladu obecności Antoniego Królikowskiego. Za bardzo zajęty swoimi zawodowymi projektami?

Miejmy nadzieję, że Vincet odzyska pełnie sił, w czym zapewne pomoże bezpieczna, domowa atmosfera.