Joanna Opozda w najnowszym nagraniu ze szpitala o tym, co dzieje się z jej synem. Jej słowa skruszą każde serce
Joanna Opozda i Antek Królikowski w lutym powitali na świecie synka. Aktorska para w sierpniu zeszłego roku stanęła na ślubnym kobiercu. Od początku ich związek był nieco burzliwy, ale po ogłoszeniu, że oczekują na narodziny synka, fani mocno wierzyli w szczęśliwe zakończenie. Tuż po tym, jak dumna mama pochwaliła się pierwszym zdjęciem synka, portal Pudelek poinformował, że świeżo upieczeni rodzice rozstali się jeszcze przed tym, jak doczekali narodzin Vincenta. Powodem tego miała być inna kobieta w życiu męża Joasi.
Ma już nową dziewczynę. Kiedy Asia leżała, próbując utrzymać ciążę, on skupił się na imprezowaniu. W końcu jednak zaczął gubić się w swoich kłamstwach i Asia o wszystkim się dowiedziała. To był dla niej ogromny cios zwłaszcza po tym, jak jej własny ojciec publicznie ją upokorzył – zdradziło źródło Pudelka.
Chociaż małżonkowie nie mieszkają już razem, to Antek jest bardzo dumnym tatą, który jak tylko może odwiedza synka. W sieci pokazuje nagrania i zdjęcia, na których możemy zobaczyć, jak spędza z nim czas i czule opiekuje się malcem. Od kilku dni świeżo upieczeni rodzice przechodzą prawdziwy sprawdzian. Vincent z infekcją trafił do szpitala.
Joanna Opozda pokazała rozczulające nagranie synka ze szpitala
Joanna Opozda przez kilka dni mocno ograniczyła swoją działalność w social mediach. Gdy wróciła do sieci, poinformowała fanów, że synek, który kilka dni temu skończył miesiąc, ma poważną infekcję, która wymaga pobytu w szpitalu.
Mały dostaje antybiotyk a jego stan jest stabilny. Będzie dobrze - napisała.
Asia narzekała też na warunki panujące w szpitalu. O ile dzieci mają zapewnioną opiekę, to sytuacja mam wygląda nieco gorzej. Z pomocą przyszedł jej jednak mąż, który w rozmowie z tabloidem zapewnił, że dostarczył aktorce wszystkiego, co niezbędne, by ułatwić pobyt z synem w szpitalu.
Młoda mama i Vincent nadal są na oddziale, ale wygląda na to, że stan chłopca znacznie się poprawił. Joanna pokazała nagranie, na którym widać spory opatrunek zakrywający venflon na jego dłoni, ale słychać też ich słodką rozmowę. Aktorka zagaduje synka, który uroczo gaworzy.
Vincent zaczyna gaworzyć - napisała.
Odgłosy, które słychać na opublikowanym wideo skruszą najtwardsze serce. Wygląda na to, że maluszek ma się coraz lepiej i już niedługo wróci ze swoją mamą do domu.
