Koroniewska bez namysłu odrzuciła kasową propozycję poprowadzenia popularnego show. Miała ku temu osobiste powody

Joanna Koroniewska to jedna z bardziej obiecujących aktorek młodego pokolenia. Gwiazda zyskała sławę dzięki roli w serialu M jak Miłość. Przez wiele lat wcielała się w postać Małgosi Mostowiak. Będąc u szczytu popularności, postanowiła pożegnać się z telenowelą, dzięki której, jak się później okazało, zyskała nie tylko popularność, ale także poznała przyszłego męża. Maciej Dowbor, z którym od wielu lat tworzy bardzo udane małżeństwo, pojawił się bowiem na planie produkcji, by przeprowadzić z nią wywiad.

Joanna nie może zdecydowanie narzekać na brak zawodowych propozycji. Regularnie możemy ją oglądać na deskach teatru w kolejnych sztukach, które zyskują uznanie nie tylko wśród widzów, ale także krytyków. Aktorka jest jedną z najbardziej aktywnych gwiazd na Instagramie. Codziennie publikuje nowe treści, a w czasie pandemii wielkim hitem stały się Domówki u Dowborów, na które razem z mężem zapraszają najróżniejszych gości, przeprowadzając z nimi zabawne wywiady.

Na wspominanych Domówkach nie brakuje widzów, którzy za każdym razem mogą liczyć na sporą dawkę dobrego humoru. Dowborowie stanowią świetny duet, który potrafi rozbawić aż do łez. Podczas jednej z ostatnich transmisji Joanna zdecydowała się wspomnieć o propozycji pracy, którą otrzymała od producentów show Magia nagości. Zależało im, aby to aktorka była gospodynią programu:

Maciej Dowbor z uśmiechem zaczął dopytywać, dlaczego jego żona nie zdecydowała na tę pracę. Odpowiedziała krótko i stanowczo:

Mąż aktorki natomiast nie odpuszczał i dalej ciągnął wątek, żartując, że powinna z nim to skonsultować i on widziałby ją w roli gospodyni kontrowersyjnego show:

Ostatecznie Joanna nie przyjęła oferty, za którą, jak podaje Super Express, mogłaby zarobić nawet 200 tys. złotych. Na gospodynię randkowego show została wybrana Beata Kowalska, znana z roli doktorowej w serialu Ranczo.

Magia nagości to miłosne show, w którym uczestnicy wybierają osobę, z którą chcą udać się na randkę. Cała kontrowersja polega na tym, że robią to jedynie na podstawie ich nagich ciał. Jest to swego rodzaju eksperyment telewizyjny, który ma za zadanie sprawdzić, czy cechy fizyczne są podstawą do zbudowania trwałego związku. Polska edycja miała wystartować 14 maja. Jednak jak na razie została wstrzymana.