Jennifer Lopez i Ben Affleck przyłapani na zakupach. Nawet w tłumie nie szczędzili sobie czułości. Paparazzi byli w raju

Jennifer Lopez kilka tygodni temu zakończyła trwający kilka lat związek z baseballistą Alexem Rodriguezem. Zakochani poznali się w 2017 roku i od tamtej pory brylowali na czerwonym dywanie. Okazywali sobie czułość, a gdy pojawiali się razem na jakimś wydarzeniu, wszystkie obiektywy były skierowane tylko na nich. Również na swoich kontach społecznościowych nie szczędzili fanom wspólnych zdjęć. W 2019 roku wokalistka przyjęła pierścionek zaręczynowy od ukochanego i planowała huczne wesele. Niestety na początku tego roku zaczęły pojawiać się pierwsze informacje o kryzysie w ich relacji. Ostatecznie kilka tygodni temu potwierdzili te doniesienia.

Zaledwie kilka dni po rozstaniu kolorową prasę i fanów zelektryzowała informacja na temat tego, że Jen znowu spotyka się z byłym narzeczonym Benem Affleckiem. Para kilkanaście lat temu była zaręczona, a na kilka godzin przed ślubem odwołali ceremonię. Plotki pojawiające się w tabloidach okazały się być prawdą. Już od jakiegoś czasu aktor i gwiazda estrady nie mają zamiaru ukrywać tego, co ich łączy.

Lopez i Affleck na początku ukrywali to co ich łączy. Zakochani po wielu latach postanowili dać sobie drugą szansę. Wszystko wydarzyło się zaledwie kilka dni po tym, jak piosenkarka rozstała się z narzeczonym, dlatego ta informacja dodatkowo rozgrzała fanów. Teraz już para nie ma zamiaru kryć się z tym, co na nowo połączyło ich po długim czasie.

Jakiś czas temu paparazzi przyłapali zakochanych podczas romantycznej kolacji, na którą zabrali także dzieci Jennifer. Do prasy trafiły zdjęcia, a także nagranie ich pocałunków. Widać było, że uczucie między nimi odżyło na nowo i to ze zdwojoną siłą. Teraz para oficjalnie wybrała się na wspólne zakupy. Spacerowali objęci po Brentwood Country Mart w Santa Monica, co oczywiście nie umknęło uwadze fotoreporterów. Podczas wypadu mieli im towarzyszyć także 9-letni syn Bena - Samuel i 13-letnia córka Jennifer - Emme.

Piosenkarka i jej ukochany nie zwracali uwagi na tłumy przechodniów i nie szczędzili sobie czułych gestów. Szarmancki Ben otwierał nawet Jennifer drzwi od auta i nosił torby z zakupami. Wygląda na to, że gwiazdy starają się o to, by ich dzieci zaprzyjaźniły się ze sobą. Cała czwórka miała zjeść wspólny lunch w miejscowej knajpce. Wygląda na to, że bardzo poważnie traktują związek.