Jennifer Aniston znów na planie "Przyjaciół"? Czyżby aktorka zmieniła zdanie i znów będzie uwodziła Rossa?

Jennifer Aniston nie trzeba nikomu przedstawiać. Choć przekroczyła pięćdziesiątkę, jest nadal piękna i tak samo utalentowana, jak zawsze. Wielu przez lata kojarzyło ją z rozwodu z Bradem Pittem i rolą Rachel w kultowym serialu Przyjaciele. Wielokrotnie udowodniła jednak, że nie boi się żadnej roli i ciągle jest żądna nowych wyzwań.

David Schwimmer, który w serialu grał Rossa, partnera Rachel, od lat namawia Jen, by ta zagrała jego ukochaną w filmie. Niestety, póki co, nieskutecznie, choć źródło New Idea ujawnia, że aktorka zaczyna rozważać tę propozycję. Zakończyła dwie trasy promocyjne ostatnich projektów i rozgląda się za czymś nowym.  I choć David najchętniej wróciłby do ich starych ról, jej zastrzeżenie jest jedno - to ma być coś zupełnie nowego.

Jen długo pracowała na to, by odciąć się od roli Rachel i nie chce wchodzić w stare buty. To dlatego nie chciała się zgodzić na propozycję Davida. Ostatni raz spotkali się na planie w 2021 roku, kręcąc film dokumentalny o Przyjaciołach. Wtedy Jennifer Aniston przyznała, że na początku kręcenia serialu coś między nimi zaiskrzyło. Jest zatem szansa na ponowne iskry? Choćby na ekranie?

Choć aktorka została wielokrotnie nominowana do różnych nagród, a także wiele z nich zdobyła (choćby Emmy, czy Złoty Glob), to nigdy nie doczekała się wymarzonego Oscara. To jest coś, na co ciągle czeka i na co ciągle ma nadzieję. Spodziewała się go za film Tort, ale krytycy nie dostrzegli w nim potencjału oskarowego.

Zespół współpracowników aktorki zaczyna szukać jej poważnego scenariusza, ale są w stanie dostrzec potencjał kasowy wspólnego projektu jej i Davida. Bliscy znajomi potwierdzają New Idea, że Jennifer Aniston poważnie rozpatruje ponowne pojawienie się na ekranie z dawnym partnerem serialowym. Choć nie ma już raczej szans na nowe przygody Przyjaciół, wiele osób chętnie obejrzy po prostu tych dwoje w nowych rolach.