Jarosław Skiba nie żyje. Tragiczna śmierć trenera personalnego gwiazd. Żegnają go Gardias, Jędrzejak i Jabłczyńska
15 marca w mediach pojawiła się informacja o śmierci Jarosława Skiby. 41-latek był znanym trenerem personalnym gwiazd. Uczył znane osoby m.in. triathlonu i pływania. Sportowiec zginął podczas urlopu w Hiszpanii. W trakcie pobytu w południowoeuropejskim kraju udał się na przejażdżkę rowerową, która zakończyła się wielką tragedią.
Jaka była przyczyna śmierci Jarosława Skiby? Trener został śmiertelnie potrącony przez kierowcę. Sprawca wypadku najprawdopodobniej znajdował się pod wpływem alkoholu i narkotyków. Człowiek, który zabił naszego rodaka, zbiegł z miejsca wypadku, ale szybko został ujęty przez policję. Informację o tragicznym wydarzeniu jako pierwszy przekazał triathlonista Lech Jaroniec.
W social mediach zaroiło się od wspomnień 41-latka. Dodały je znane osoby, z którymi trenował. Wśród nich znaleźli się Bartek Jędrzejak, Dorota Gardias i Joanna Jabłczyńska.
Jarosław Skiba nie żyje. Gwiazdy żegnają trenera personalnego
Jędrzejak dodał na Instagramie kilka zdjęć z Jarosławem i opatrzył je następującym opisem:
W dalszej części wpisu napisał, że miał plany związane z tragicznie zmarłym trenerem:
I na zakończenie, obiecał mu, że będzie kontynuował pracę, którą wspólnie rozpoczęli:
Krótki wpis z pożegnaniami opublikowała też Gardias, pisząc:
Skiby nie mogła nie pożegnać Jabłczyńska, dla której był on pierwszy trenerem:
Składamy wyrazy współczucia rodzinie i wszystkim przyjaciołom Jarosława Skiby.