Jarosław Bieniuk publicznie skarcił córkę! Oliwia szybko wróciła na swoje miejsce
Oliwia Bieniuk to córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka, która od kilku miesięcy w sieci odsłania kulisy swojej prywatności. Działania nastolatki śledzone są przez tysiące osób regularnie odwiedzających jej profil. Co jakiś czas Oliwia zachęca swoich swoich wirtualnych znajomych do zadawania pytań, które następnie selektywnie wybiera, a odpowiedzi na nie publikuje na swoim Instastory. Ostatni internetowy wywiad szybko przerwał jej troskliwy ojciec.
Oliwka, która niedawno skończyła 16 lat, mogła poczuć się jak prawdziwa gwiazda zdradzając zainteresowanym fanom sekrety swojego makijażu, wyjawiła też, że ma 170 cm wzrostu. W pewnym momencie wśród dziesiątek wiadomości otrzymała krótką informację od ojca, który nie był zadowolony z jej zabawy w celebrytkę:
Do matmy! – napisał Bieniuk.
Oliwia, która od września rozpoczęła naukę w IX L.O. im. marszałka Józefa Piłsudskiego w Gdyni, odpowiedziała mu niemal natychmiast, sugerując że zaraz wraca do swoich obowiązków:
Dobrze tato.
Jarosław kolejny raz udowodnił, że stara się wychować dzieci tak, aby w przyszłości mogły wieść dobre życie. Do tego z pewnością potrzebna jest edukacja i wiedza, a także rozsądne udostępnianie informacji na swój temat w sieci. Jakiś czas temu Bieniuk przyznał, że ojcostwo to spore wyzwanie:
Pilnowanie nauki, rozwijanie ich pasji, by nie stały się nerdami, dla których najważniejsze są komputery, smartfony, telewizja... Zależy mi, by miały zainteresowania, zasady. (...) Nie mam złudzeń, szkoła ich nie wychowa, dziś to już tylko budynek – przyznał zwierzył się Jarosław Bieniuk w Przeglądzie Sportowym
Na profilu Oliwii na Instagramie możemy znaleźć m.in. zdjęcia z wakacji i osobiste przemyślenia. Aspirująca modelka pokazuje jednak, że najważniejsza jest dla niej rodzina, z którą ma świetny kontakt i z której zdaniem bardzo się liczy. Oliwia regularnie umieszcza zdjęcia ze znanym ojcem, od czasu do czasu pozuje także ze swoimi braćmi – Janem i Szymonem.
