Jan Kliment popłakał się na wizji i wyznał, że ma sparaliżowanego brata. Podziękował też swojej narzeczonej
Tego, że tuz przed finałem odpadnie Cleo i Jan Kliment, którzy dziś zatańczyli najpiękniejsze tańce - co do tego jurorzy byli zgodni, nie spodziewał się nikt.
Ta decyzja widzów była także zaskoczeniem dla samego tancerza, który ze łzami w oczach powiedział, że liczył na finał, ale ma nadzieje, że nadal z Cleo będą utrzymywać kontakt, bo bardzo się polubili. Oprócz tego wyznał przed całą publicznością i widzami, że chciał wygrać tą edycję, by pomóc swojemu bratu, który jest bardzo chory. Obiecał, że teraz chce do niego wrócić i być blisko niego. Jan Kliment powiedział:
Mam bardzo ciężki czas w życiu, zaczął się od wakacji. Mój brat jest chory i ogląda dzisiejszy odcinek, a ja tymi tańcami chciałem go zmotywować. Powiedziałem sobie, że jak wygram tą edycję to on wstanie z wózka
Podziękował także swojej narzeczonej Lence, która bardzo go we wszystkim wspierała.
Brat Janka miał wypadek, a teraz jest pod stałą opieka lekarzy i regularnie odbywa rehabilitację, która jest bardzo kosztowna. Wygrana Klimenta (50 tys.) byłaby zbawienna w tej sytuacji. Mamy nadzieję, że wszystko się ułoży i mężczyzna wróci do zdrowia!
Trzymamy za niego kciuki!
![Cleo pochwaliła się kolejnym talentem! Okazuje się, że może nie tylko śpiewać na murawie, ale również na niej zagrać! [wideo]](https://v.wpimg.pl/bGVvMS5qTSY3FDtgGgpAM3RMbzpcU05lI1R3cRpHVj9gQmI5VAIWNSwXLyNaAhZqJhpjJEUSBil4BiF8XBwFaGRGfGUaQVNoNRooPARfCDcxVDA)
