Narzeczony Pippy Middleton odcina się od własnej rodziny tuż przed ślubem? Postawił ultimatum
Pippa Middleton i James Matthews już za niecały miesiąc powiedzą sakramentalne "tak". Ślub pary odbędzie się 20 maja w kościele pod wezwaniem Świętego Markaw Englefield, w hrabstwie Berkshire, a przygotowania do niego spędzają sen z powiek wszystkim zainteresowanym. Bitwy o sukienkę, kwiaty czy listę gości to nie jedyne wyzwania, z którymi muszą się zmierzyć młodzi, nim oficjalnie zostaną małżeństwem.
Dailymail.co.uk donosi, że Matthews zrezygnował ze stanowiska dyrektora produkcji telewizyjnej w Pug Productions. Firmę stworzyli razem z bratem pięć lat temu.
Wieści wypłynęły na światło dzienne tuż po tym, jak informacje o barwnym życiu towarzyskim Spencera trafiły na pierwsze strony gazet: 27 letni mężczyzna został przyłapany na flirtowaniu z piękną blondynką, na kilka godzin przed tym jak zdecydował się na zaproszenie jej do swojego mieszkania. O drugiej w nocy. Jego dziewczyna, modelka Vogue Williams, przebywała w tym czasie w swojej rodzinnej Irlandii.
Nie był to pierwszy wybryk brata narzeczonego Pippy. Spencer chwalił się kiedyś zażywaniem narkotyków, później zaś wspominał o swoim bogatym życiu erotycznym: podobno spał z setkami różnych kobiet. Wziął także udział w programie I'm A Celebrity... i po dwóch dniach w dżungli zrezygnował.
Spencer Matthews dostał poważne ostrzeżenie
Po incydencie ze zdjęciami, na których widać go w towarzystwie wspomnianej wcześniej, tajemniczej blondynki, Spencer dostał poważne ostrzeżenie. Ma zachowywać się przyzwoicie i prowadzić tak, jak można tego oczekiwać od dorosłego człowieka, dopóki sprawa ślubu nie przycichnie:
Jego rodzina wie, że przed ceremonią, podczas niej i tuż po niej będzie dużo zamieszania. Wszyscy zwracają uwagę na wydarzenia otaczające ślub i rodzina Spencera pragnie, by skupiła się ona na Pippie i Jamesie, a nie na nim - mówi osoba z bliskiego otoczenia narzeczonych
Ktoś tu popadł w niezłe tarapaty.
