NewsyUkochana wnuczka Witolda Paszta ciągle szuka dziadka. Zięć muzyka wyjawił, co robi dziewczynka. Łzy same cisną się do oczu

Ukochana wnuczka Witolda Paszta ciągle szuka dziadka. Zięć muzyka wyjawił, co robi dziewczynka. Łzy same cisną się do oczu

Witold Paszt
Witold Paszt
Krystyna Miśkiewicz
22.02.2022 09:00, aktualizacja: 22.02.2022 15:54

Witold Paszt zmarł 18 lutego. Ta smutna wiadomość zaskoczyła jego fanów, a także przyjaciół z show-biznesu. Już wcześniej wiadomo było, że muzyk nie czuje się najlepiej. Nie pojawił się bowiem na finale The Voice Senior, gdzie zwycięstwo wywalczył zawodnik z jego drużyny. Juror programu przebywał w szpitalu i walczył o swoje zdrowie. Jeszcze na kilka dni przed śmiercią jego córki miały nadzieję, że po czasie odpoczynku w marcu uda mu się wrócić do pracy. Niestety Natalia i Aleksandra za pomocą social mediów przekazały smutną wiadomość.

Tata odszedł spokojnie w domu, w otoczeniu córek, wnucząt, zięciów, najukochańszych zwierząt. Wierzymy, że zawsze będzie z nami poprzez swoją muzykę i dobro, którym obdzielał każdego potrzebującego. Jesteśmy zrozpaczeni. Nasze serca są złamane – napisały jego córki.

W sieci natychmiast pojawiło się mnóstwo kondolencji od fanów i przyjaciół z show-biznesu, którzy byli wstrząśnięci tą informacją. Najbardziej cierpi jednak najbliższa rodzina założyciela grupy Vox.

Wnuczka Witolda Paszta codziennie woła dziadka

Witold Paszt stanowił bardzo chlubny wyjątek w polskim show-biznesie. 50 lat życia spędził u boku jednej kobiety. Swoją żonę Martę poznał jeszcze w szkole średniej i byli razem do 2018, aż wielkie szczęście przerwała jej nagła śmierć. Po tej traumie długo nie mógł dojść do siebie, ale to córki i wnuki dawali mu siłę.

Świat się dla mnie zatrzymał. Mam na szczęście dwie wspaniałe córki, które podtrzymały mnie na duchu. Natalia powiedziała mi: „Tato, trzeba się brać do pracy. Tylko w ten sposób można sobie poradzić z jej odejściem”. Rzeczywiście, gdybym zamknął się w czterech ścianach, wpadłbym pewnie w depresję. Ale wszystkich prędzej czy później dotyka strata. Trzeba żyć dalej… Mimo wszystko – powiedział Faktowi.

Witold Paszt był niezwykle zaangażowanym dziadkiem. Uwielbiał spędzać czas ze swoimi wnukami. Pierwszy z nich przyszedł na świat 12 lat temu. Z Maćkiem uwielbiał grać w piłkę i majsterkować. Wyjątkowa więź łączyła go jednak z dwuletnią Nadią. Poświęcał jej każdą wolną chwilę i usypiał dźwiękami harmonijki.

Ja swojej ukochanej wnusi półtorarocznej zawsze codziennie przed snem gram na harminijce „Moon River” – mówił Paszt w The Voice Senior.

Dziewczynka bardzo przeżywa to, że nie może spotkać się z dziadkiem. Uporczywie szuka z nim kontaktu, a zięć muzyka zdradził, co dzieje się w ich domu.

Od rana cichy głosik woła dziadka i podsuwa telefon, żeby do niego zadzwonić. Więc tłumaczę jej, że... Śpi spokojnie. W lepszym miejscu. A nam pozostaje jedynie tak bardzo, bardzo tęsknić - cytuje Onet słowa zięcia Witolda Paszta.

Trzeba przyznać, że to jak bardzo wnuczka przeżywa nagłe zniknięcie ukochanego dziadka sprawa, że łzy same cisną się do oczu.

  • Witold Paszt w The Voice Senior
  • Witold Paszt z wnuczką
  • Córka Natalii Paszt skończy roczek
  • Córka Natalii Paszt skończy roczek
  • Natalia Paszt urodziła. Witold został dziadkiem
  • Witold Paszt i Natalia Paszt
  • Witold Paszt- inauguracja Lata w Wilanowie 2019
  • Córka Natalii Paszt skończy roczek
  • Witold Paszt - goście programów śniadaniowych
[1/9] Witold Paszt w The Voice Senior
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także