Mąż Kaczorowskiej był przy narodzinach drugiej córki. Podtrzymywał żonie głowę i nogi podczas skurczu. To jeszcze nie wszystko co zdradził
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela są małżeństwem od 2018 roku. Rok później powitali na świecie córeczkę, Emilkę. Małżonkowie chętnie opowiadają o swoich planach na przyszłość i wielokrotnie podkreślali, że chcą mieć kolejne dziecko. Tancerka w jednym z wywiadów mówiła, że nie chce, aby jej córka była jedynaczką.
Jesteśmy pewni, że chcemy, aby Emilka miała rodzeństwo, żeby nie była jedynaczką. My oboje jesteśmy z rodzin wielodzietnych. Jeżeli to dziecko miałoby pojawić się teraz, jakoś szybko, to ok, jeżeli będzie później, to też ok – zdradziła aktorka w rozmowie z Super Expressem.
Na początku 2021 roku w mediach zaczęły pojawiać się pierwsze pogłoski mówiące o tym, że Kaczorowska jest w ciąży. Gwiazda długo jednak nie potwierdzała plotek. Dopiero w wywiadzie, którego udzieliła Party, przyznała, że już wkrótce zostanie mamą.
Para właśnie powitała na świecie drugą córeczkę.
Maciej Pela o drugim porodzie Agnieszki Kaczorowskiej
W czwartkowe popołudnie Agnieszka Kaczorowska poinformowała za pośrednictwem Instagrama, że urodziła. Wpis opatrzyła kadrem, na którym tuli do piersi noworodka.
Z miłości i w imię miłości!Trzymam w rękach kolejny CUD ŻYCIA
W dalszej części wpisu zdradziła, że jej mąż był obecny przy narodzinach drugiej córeczki, Gabi. Jak przyznała, poród przebiegał błyskawicznie.
To było coś niesamowitego i błyskawicznego! Za mną kompletnie inny poród niż 2 lata temu… taki wymarzony, upragniony. Taki poród po którym czuję się heroską!Po raz kolejny przekonałam się, że mój mąż to moja druga połowa.W porodzie również! Urodziliśmy Gabi razem i to było przepiękne przeżycie! @maciek.pela U rock!
Maciej Pela również opublikował na swoim profilu zdjęcia z dziewczynką. Mężczyzna siedzi przy łóżeczku i wpatruje się w drugą pociechę. Przy okazji zdradził kilka szczegółów z sali porodowej.
To zaczynamy kolejną rundę! Jest wspaniale! I choć ze względu na ograniczenia nie mogę być tyle czasu z @agakaczor, ile bym chciał… to był to wyjątkowy poród. Dwa lata temu nie sądziłem, że mogę jeszcze bardziej zbliżyć się do Agi w trakcie tego cudownego momentu.
Pela przez cały czas pozostawał w zasięgu wzroku żony i niezwłocznie służył pomocą w najtrudniejszych momentach. Jak przyznał, podszedł do całego wydarzenia bardzo emocjonalnie i gdy Agnieszka miała najmocniejsze skurcze, krzyczał razem z nią.
Okazuje się, że leżąc na materacu, podtrzymując jej głowę i nogi podczas skurczu, synchronizując oddech i krzycząc razem z nią, byłem w tym jeszcze bardziej. Powtórzę to, co napisałem dwa lata temu - moja żona to bohaterka! Kocham Cię @agakaczor! Gabi - witaj na świecie córeczko! - napisał.
Raz jeszcze gratulujemy szczęśliwym rodzicom.
