Księżna Diana publicznie poniżała Camillę! Nazywała ją bardzo brzydko
Księżna Diana i księżna Camilla nie pałały do siebie sympatią. Jak wyjawiają królewscy biografiści, obie partnerki księcia Karola miały na siebie bardzo obraźliwe określenia, których często używały publicznie. Jakie?
Nie jest tajemnicą, że obecność Camilli Parker-Bowles dało się wyczuwać przez cały okres trwania związku księcia Karola i księżnej Diany. Gdy zmarła królowa ludzkich serc odkryła, że jej mąż wznowił swój namiętny romans z byłą kochanką, księżna miała to odczuć jak "cios prosto w brzuch" – wspomina jej przyjaciółka – Simone Simmons – w książce Diana: The Last Word.
Konflikt między obiema paniami nie był czymś o czym powszechnie nie było wiadomo. Nie przepadały za sobą i okazywały to bardzo otwarcie, głównie podczas spotkań w gronie wspólnych znajomych. Okazuje się nawet, że miały na siebie bardzo obraźliwe określenia. Według Simmons, Diana miała zwyczaj określania Camilli mianem "rottweilera":
Wyglądała jak pies i dlatego, że kiedy raz wbiła w kogoś zęby, nie potrafiła puścić – wyjawiła autorka książki.
Camilla nie pozostawała jej wcale dłużna. Jak twierdzi Tom Bower, autor książki Rebel Prince: The Power, Passion and Defiance of Prince Charles, księżna Camilla nazwała Dianę "szaloną krową". Dlaczego?
Twierdziła, że "ta szalona krowa" nie powinna narzekać na romans Karola, skoro sama "przechodziła przez ochroniarzy jak przez życie – niestrudzenie" – wspomina biografista
Bower skwitował te "uprzejmości" jako wyraźny objaw niedojrzałości obu pań. Też tak to widzicie?
