NewsyBliscy Pauliny Smaszcz reagują na medialne zamieszanie. "Moja mama płacze". To przykre z czym przyszło im się mierzyć

Bliscy Pauliny Smaszcz reagują na medialne zamieszanie. "Moja mama płacze". To przykre z czym przyszło im się mierzyć

Paulina Smaszcz
Paulina Smaszcz
Krystyna Miśkiewicz
09.11.2022 09:40, aktualizacja: 09.11.2022 11:17

Paulina Smaszcz od kilku tygodni nie znika z mediów. Była żona Macieja Kurzajewskiego ujawniła jego związek z Katarzyną Cichopek. Pod zdjęciami prowadzącej Pytanie na śniadanie dodała kilka komentarzy, w których nie kryła, że podczas urodzinowego wyjazdu prezenterce towarzyszy nowy partner. W kolejnych wywiadach również nie szczędziła mocnych słów pod adresem byłego męża i jego ukochanej.

Na tym jednak nie poprzestała. Paulina w rozmowie z Anną Zejdler wypowiedziała się na temat Izabeli Janachowskiej. Wypowiedziała się na temat małżeństwa byłej tancerki, prowadzącej TzG, a w końcu prężnie działającej bizneswoman. Zasugerowała, że ta rozbiła poprzedni związek Krzysztofa Jabłońskiego i "pyknęła sobie dziecko z milionerem". Iza nie miała zamiaru tego przemilczeć i natychmiast zamieściła w sieci odpowiedź, w której odpowiedziała na wszelkie zarzuty.

Zacznę może od sprostowania kłamstw, bo nie chciałabym, aby ktokolwiek powtarzał na głos lub w głowie wierutne bzdury, kocopały, a już przede wszystkim oszczerstwa i kłamstwa na temat mojego małżeństwa. Poznałam mojego męża jako singla. Nie jest to jedna z tych historii, w których mężczyzna poznaje młodą kobietę i płacze jej w rękaw, jak to jest nieszczęśliwy w małżeństwie, które de facto jest już martwe. Mój obecny mąż poznał mnie trzy lata po swoim rozwodzie. Myślę, że to wystarczająca karencja, która nie daje nikomu prawa do stwierdzenia, że rozbiłam czyjekolwiek małżeństwo.

Jak bliscy Pauliny Smaszcz reagują na medialną burzę?

Przepychanka w social mediach pomiędzy Pauliną i Izą trwała niemal przez cały wtorek. W końcu sprawa ucichła, a panie przestały wzajemnie publikować kolejne wymierzone w siebie wzajemnie słowa.

Najgorsze w całym zamieszaniu jest jednak to, jak najbliżsi reagują na medialną burzę, która rozpętała się wokół Pauliny Smaszcz. Sama zainteresowana w rozmowie z Anną Zejdler wspomniała, że szczególnie źle znosi to jej mama. Również z uwagi na to, że lubi Macieja Kurzajewskiego.

Moja mama płacze, bo jest zrozpaczona tymi komentarzami. Mówi: dziecko, po co ci to? Tym bardziej że moja mama bardzo lubi Maćka i w ogóle ma też z nim bardzo dobre relacje. Ja mówię: mamo, ja nie powiedziałam o nikim niczego złego. Nie użyłam żadnych przymiotników, które by były wulgarne, agresywne, które by kogoś deprecjonowały. Powiedziałam prawdę. To wszystko - powiedziała Paulina.

Smaszcz przyznała również, że seniorka bardzo przejmuje się opiniami innych, a przykre komentarze na temat córki szczególnie ją ranią.

Mama wiesz, jest 70-latką, która chciałaby mieć już spokojne życie, aczkolwiek jest taką rześką staruszką. Jej się też gęba nie zamyka i po prostu jest taka bardzo energetyczna i energiczna, ale jest zrozpaczona tymi komentarzami. Ona jest z pokolenia PRL-u i mówi: a co ludzie powiedzą? Ja mówię: mamo, jacy ludzie? Dla mnie jesteś ważna. Ty, Franek, Julek i trzech moich przyjaciół - dodała.

Można się tylko domyślać, jak trudno mamie Pauliny czyta się przykre słowa. Miejmy nadzieję, że sytuacja nieco się uspokoi i rodzina Pauliny w końcu odetchnie z ulgą.

Paulina Smaszcz pokazała mamę
Paulina Smaszcz pokazała mamę
Paulina Smaszcz - premiera sztuki Za jakie grzechy
Paulina Smaszcz - premiera sztuki Za jakie grzechy
Paulina Smaszcz wyglądała jak Kasia Cichopek?
Paulina Smaszcz wyglądała jak Kasia Cichopek?
Paulina Smaszcz- Kurzajewska
Paulina Smaszcz- Kurzajewska
Paulina Smaszcz-Kurzajewska - 15 urodziny Pytanie na Śniadanie
Paulina Smaszcz-Kurzajewska - 15 urodziny Pytanie na Śniadanie
Paulina Smaszcz-Kurzajewska  na pokazie Bizuu
Paulina Smaszcz-Kurzajewska na pokazie Bizuu
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także