Jacek Żakowski pierwszy raz publicznie opowiedział o swojej chorobie

Jacek Żakowski regularnie odwiedza stacje telewizyjne, gdzie wypowiada się na tematy polityczne czy kulturowe, jednak nigdy nie odważył się opowiedzieć o swoim życiu. Dziennikarz bardzo ceni swoją prywatność. Nie udziela wywiadów na tematy związane z jego osobistymi przeżyciami.

Jednak ostatnio postanowił przełamać ten temat „tabu” i zwierzył się w wywiadzie telewizyjnym z traumy jaką przeżył, gdy w jego organizmie wykryto guza trzustki – podobnie jak u Ani Przybylskiej.

Jestem jednym z niewielu ludzi, którzy po guzie trzustki, dwa miesiące po operacji, czują się fantastycznie. Zawdzięczam to mojej internistce, która przy rutynowej wizycie zapytała, kiedy robiłem USG brzucha – mówi.

Na szczęście guz był wykryty w bardzo wczesnym stadium, dlatego szansa na wyleczenie była zdecydowanie większa niż w przypadku Przybylskiej, która zmarła po ciężkiej chorobie 5 października.

Gdybym nie poszedł na badania, to do następnych wakacji już by mnie nie było. Poszedłem, zrobiłem i wykryli guza – dodaje.

Przy okazji tego telewizyjnego wywiadu Żakowski wspomniał o swojej pierwszej żonie, która wyjechała do Kanady zostawiając go z dwójką dzieci w Polsce i niestety nie wróciła.

Żona wyjechała do Kanady, długo jej nie było, miała wrócić. Nie wróciła – wyznał.

Dziś dziennikarz jest szczęśliwy u boku młodszej o 21 lat Magdy Cytowskiej, z którą ma syna Stefana. Para poznała się w 2003 roku, a 4 lata później pobrała w Rzymie.  Choroba Jacka bardzo ich do siebie zbliżyła, dziś wiedzą, że są dla siebie stworzeni.

Fotografia: AKPA

Fotografia: AKPA